Odpowiadasz na:

Re: Na PK 5 gadałem z namiotem...

pisalem wczesniej ze nie wszystkim to przeszkadzalo
my akurat bylismy na PK5 w najgorszym deszczu i nie przyszlo mi do glowy ze obsluga powinna wyjsc z namiotu
musze pochwalic... rozwiń

pisalem wczesniej ze nie wszystkim to przeszkadzalo
my akurat bylismy na PK5 w najgorszym deszczu i nie przyszlo mi do glowy ze obsluga powinna wyjsc z namiotu
musze pochwalic dziewczyne z PK15 na TP
jako jedyna na trasie domagala sie pokazania numerow, nie wystarczylo podanie go przez nas:)

zobacz wątek
19 lat temu
~tbogo

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności