Widok
Na co komu laptop Apple MacBook?
Opinie do artykułu: Na co komu laptop Apple MacBook?.
Drogie, luksusowe, hipsterskie, prestiżowe - laptopy Apple MacBook określane są na wiele sposobów. Często uważane za przepłacone, a mimo tego coraz bardziej popularne. Po co w ogóle powstały MacBooki i kto powinien zainteresować się ich kupnem?
Sprzęt komputerowy w Trójmieście
Zauważam coraz więcej laptopów z logo Apple w całym Trójmieście. MacBooków przybywa na uczelniach, w miejscach pracy, nawet w kawiarniach jest ich jeszcze więcej, obok legendarnej już sojowej ...
Drogie, luksusowe, hipsterskie, prestiżowe - laptopy Apple MacBook określane są na wiele sposobów. Często uważane za przepłacone, a mimo tego coraz bardziej popularne. Po co w ogóle powstały MacBooki i kto powinien zainteresować się ich kupnem?
Sprzęt komputerowy w Trójmieście
Zauważam coraz więcej laptopów z logo Apple w całym Trójmieście. MacBooków przybywa na uczelniach, w miejscach pracy, nawet w kawiarniach jest ich jeszcze więcej, obok legendarnej już sojowej ...
No właśnie oprogramowanie...
Jak dla mnie kretyńskie i zupełnie nie zrozumiałe. Może i bezpieczne.
Ale mi do przeglądania stron internetowych i pisania tekstu to wyrzucony pieniądz. Za taką kasę można kupić wypasionego laptopa.
Jedno co mi w nim pasowało to szybkość uruchamiania się. A tak to tylko bezsensowny gadżet.
Ale mi do przeglądania stron internetowych i pisania tekstu to wyrzucony pieniądz. Za taką kasę można kupić wypasionego laptopa.
Jedno co mi w nim pasowało to szybkość uruchamiania się. A tak to tylko bezsensowny gadżet.
No ale nie sugerujcie się bzdurami z art. ;)
Ale brednie...
Znam z setkę programistów i sam jednym jestem. Żaden nie ma mac-booka ;) Bo na mac booku nie można instalować 99% przydatnych dla nas narzędzi.
Może kilku ma iPhone'a....
No chyba, że ktoś "programuje" w HTML w notatniku - wtedy mak buk jak najbardziej ;)
Znam z setkę programistów i sam jednym jestem. Żaden nie ma mac-booka ;) Bo na mac booku nie można instalować 99% przydatnych dla nas narzędzi.
Może kilku ma iPhone'a....
No chyba, że ktoś "programuje" w HTML w notatniku - wtedy mak buk jak najbardziej ;)
W przypadku Apple jest jeszcze jedna istotna kwestia
niestety ale w Polsce niedostępna. Po zakupieniu jakiegokolwiek sprzętu tej firmy możesz się umówić w sklepie Apple na podstawowe lekcje obsługi sprzętu lub dowolnego firmowanego przez nich oprogramowania kompletnie za darmo. To coś jest oczywiście wliczone w cenę czyli w Polsce się za to płaci ale skorzystać nie można. Wbrew pozorom korzysta z tego bardzo wielu ludzi.
A co to za lans na iPhona i maca?
Po prostu lans na to że się przepłaca. Telefon spadnie i się rozwali. Kocham widok ajfoniar z telefonami ze zbita szybka:) Nie widzę w posiadaniu elektroniki firmy a czy b nic niewiadomo jakiego. A ludzie co nie wyróżniają się niczym poza ustami glonojada czy broda i rurkami traktują to jako sens życia heheh.
No znam takich
Mieszkają w 10 osób w kawalerce, trzy pokolenia, bo przecież zarówno taka kawalerka jak i dom służą do tego samego - mieszkania.
Tak, są tacy co chcą po prostu zaszpanować i kupują coś co nie jest im kompletnie potrzebne jednak większość po prostu chce mieć to co daje im komfort w życiu.
Tak, są tacy co chcą po prostu zaszpanować i kupują coś co nie jest im kompletnie potrzebne jednak większość po prostu chce mieć to co daje im komfort w życiu.
a co ma dell do baterii? jaką sobie kupisz taką będziesz miał
elektronika pada wszędzie, zalezy od serii, każdy miał wpadki. Mojego della sprzedałem jak miał 8 lat i wszystko hulało, poza baterią, ale po 8 latach to chyba nie dziwne że padła. No i przede wszystkim w tej samej cenie komputer windowsowy będzie dużo mocniejszy od maca jeśli chodzi o obliczenia.
wiele lat temu na zachodzie pracowałem (jak wielu) na macach (tylko w Polsce sa tak mało popularne)
od lat używam windowsa (bo tu chodzi o system), bo niestety apple kiedyś zdecydował - bardzo głupio - że nie b będzie udostepniał systemu dla innych producentów komputerów, stąd CENA apple duzo wyzsza niż windowsów
nie wiem na ile teraz system apple/mac odstępuje od windowsa, ale kiedyś to było bardzo widoczne (na plus dla apple oczywiście)
ale z windowsem jest całkiem inny problem, microsoft to firma i**otów kierowana przez i**otę, a żarty od zarania dziejów z tego systemu nie są przypadkiem
mam to nieszczescie (pewnie jak juz wiekszość osób) miec win10 - pomijam skandaliczne ograniczenia, kłamstwa o jednolitym systemie czyu zmuszanie do ładowania poprawek nawet na łączach mobilnych (bo na to TERAZ nie ma się wpływu), ale system chodzi wyraźnie gorzej od starszych
mam też laptop z XP (chyba najbardziej udany sytem windowska), otwieranie głupiego folderu, programu czy nawet wzbudzanie z hibernacji (bo załadowywanie systemu to całe wieki), trwa na jednym chwilę, an drugim parę minut - oczywiście z korzyścią dla XP
i dziwić się ze Putin ponoć używa XP? przecież głupi nie jest
nie wiem na ile teraz system apple/mac odstępuje od windowsa, ale kiedyś to było bardzo widoczne (na plus dla apple oczywiście)
ale z windowsem jest całkiem inny problem, microsoft to firma i**otów kierowana przez i**otę, a żarty od zarania dziejów z tego systemu nie są przypadkiem
mam to nieszczescie (pewnie jak juz wiekszość osób) miec win10 - pomijam skandaliczne ograniczenia, kłamstwa o jednolitym systemie czyu zmuszanie do ładowania poprawek nawet na łączach mobilnych (bo na to TERAZ nie ma się wpływu), ale system chodzi wyraźnie gorzej od starszych
mam też laptop z XP (chyba najbardziej udany sytem windowska), otwieranie głupiego folderu, programu czy nawet wzbudzanie z hibernacji (bo załadowywanie systemu to całe wieki), trwa na jednym chwilę, an drugim parę minut - oczywiście z korzyścią dla XP
i dziwić się ze Putin ponoć używa XP? przecież głupi nie jest
Brawo!
Brawo, gratuluję popisu braku orientacji w temacie i tworzenia w ten sposób błędnych opinii!
"czyu zmuszanie do ładowania poprawek nawet na łączach mobilnych (bo na to TERAZ nie ma się wpływu)"
Ustawienia -> Windows Update -> Ustawienia zaawansowane i tam jest opcja dotycząca pobierania aktualizacji przy użyciu połączeń mobilnych i jest ona domyślnie wyłączona, więc nic się samo z siebie nie pobiera!
"mam też laptop z XP (chyba najbardziej udany sytem windowska), otwieranie głupiego folderu, programu czy nawet wzbudzanie z hibernacji (bo załadowywanie systemu to całe wieki), trwa na jednym chwilę, an drugim parę minut - oczywiście z korzyścią dla XP"
Jeżeli rzeczywiście na urządzeniu z W10 folder otwiera się kilka minut to radzę zbadać stan komponentów, szczególnie dysku twardego, bo ewidentnie coś jest nie tak. Na normalnych, sprawnych maszynach W10 działa równie szybko, a niekiedy znacznie szybciej (np. podczas wyszukiwania plików w eksploratorze) niż leciwy już WXP.
"czyu zmuszanie do ładowania poprawek nawet na łączach mobilnych (bo na to TERAZ nie ma się wpływu)"
Ustawienia -> Windows Update -> Ustawienia zaawansowane i tam jest opcja dotycząca pobierania aktualizacji przy użyciu połączeń mobilnych i jest ona domyślnie wyłączona, więc nic się samo z siebie nie pobiera!
"mam też laptop z XP (chyba najbardziej udany sytem windowska), otwieranie głupiego folderu, programu czy nawet wzbudzanie z hibernacji (bo załadowywanie systemu to całe wieki), trwa na jednym chwilę, an drugim parę minut - oczywiście z korzyścią dla XP"
Jeżeli rzeczywiście na urządzeniu z W10 folder otwiera się kilka minut to radzę zbadać stan komponentów, szczególnie dysku twardego, bo ewidentnie coś jest nie tak. Na normalnych, sprawnych maszynach W10 działa równie szybko, a niekiedy znacznie szybciej (np. podczas wyszukiwania plików w eksploratorze) niż leciwy już WXP.
kolejny i**ota profesjonalista, który nie wie, ze win10 ma 50 róznych wersji?
skoro NIE mogę decydować - jak w XP czy i kiedy ma być cokolwiek instalowane, to blokowanie internetu nie jest rozwiązaniem
nie wiem czy zdajesz sobie sprawę (na 100% nie), ze win10 robi to co chce, ja często podejrzewam, ze ściągnął jakąś aktualizację, bo komputer zaczyna mulić
nie ma ani śladu informacji, że jakakolwiek aktualizacja czeka by ja zainstalować
dowiaduję się o tym, gdy po restarcie win10 zaczyna aktualizować ja przez godzinę
sprawdzić co?
codziennie mój program sprawdza co jest do wywalenia, co do dprzeniesienia pofragmentowanych częsci, itd.
tak - nie mam laptopa za 20 tysiecy, ale raczej mało kto z osób prywatnych je miewa - a microstoft ani deb il gates nie twierdzą, ze ten system jest tylko dla firm jak kiedys IBM z DOSem
a moze jakas uwaga o ostatnich aktualizacjach, gdy co chwila wyskakuje qurecvska cortana? jesli ktos nie zlikwiduje jej w rejestrze...?
nie wiem czy zdajesz sobie sprawę (na 100% nie), ze win10 robi to co chce, ja często podejrzewam, ze ściągnął jakąś aktualizację, bo komputer zaczyna mulić
nie ma ani śladu informacji, że jakakolwiek aktualizacja czeka by ja zainstalować
dowiaduję się o tym, gdy po restarcie win10 zaczyna aktualizować ja przez godzinę
sprawdzić co?
codziennie mój program sprawdza co jest do wywalenia, co do dprzeniesienia pofragmentowanych częsci, itd.
tak - nie mam laptopa za 20 tysiecy, ale raczej mało kto z osób prywatnych je miewa - a microstoft ani deb il gates nie twierdzą, ze ten system jest tylko dla firm jak kiedys IBM z DOSem
a moze jakas uwaga o ostatnich aktualizacjach, gdy co chwila wyskakuje qurecvska cortana? jesli ktos nie zlikwiduje jej w rejestrze...?
"nie wiem czy zdajesz sobie sprawę (na 100% nie), ze win10 robi to co chce, ja często podejrzewam, ze ściągnął jakąś aktualizację, bo komputer zaczyna mulić
nie ma ani śladu informacji, że jakakolwiek aktualizacja czeka by ja zainstalować
dowiaduję się o tym, gdy po restarcie win10 zaczyna aktualizować ja przez godzinę"
Dalej nawet nie czytam, bo to jakieś brednie i naginanie rzeczywistości.
nie ma ani śladu informacji, że jakakolwiek aktualizacja czeka by ja zainstalować
dowiaduję się o tym, gdy po restarcie win10 zaczyna aktualizować ja przez godzinę"
Dalej nawet nie czytam, bo to jakieś brednie i naginanie rzeczywistości.
Nie byłam fanką, aż
Nie byłam fanką Maca. Zastanawiałam się co ludzie w nich widzą. Gdynpopsul mi się Asus stanęłam przed wyborem i oto jestem szczęśliwa posiadaczką kombajnu mieszczącego się w torebce. Odpukać w niemalowane, śmiga jak złoto i bardzo usprawnił moją pracę. Mimo wymienionych wad, zalet jest zdecydowanie więcej . Dla mnie to typowo miejski laptop i pozwala mi załatwiać wszystkie sprawy zawodowe.
Kupujesz Paralleisa i przesuwasz dwoma palcami w bok....
raz masz na ekranie MACOS a raz Windowsa . Genialne rozwiązanie jeżeli pracujesz na aplikacjach WIN. Zawsze podchodziłem z dystansem do produktów Apple i np do telefonu się nie przekonałem mimo że najlepszy był Windows Phone w Nokiach , ale za to mam od 6 lat MacBooka i nie zamienię na żaden inny . Trochę się grzeje przy video konferencja i multitablu a pamiętajcie nie kupujcie tych cienkich ...to tylko do przeglądania netu służy
nie polecam
mac zaczyna się zachowywać jak pc po takim zabiegu, wraz z emulatorem win zgrozy dostaje się wszystkie jej wady. lepiej opłacić do wersji tych samych programów na maca. Większość oprogramowania, nawet Microsoft opis ma już swoje bacowskie wersje. W zwykłym użytkowani nie ma już problemu kompatybilności programów na maca i pc
MacBook to przede wszystkim płuapki prducenta - nie wymienisz dysku SSD na inny, nie zmienisz procesora, nie dołożysz ramu....
na YT jest kanał na temat napraw serwisowych, ujawniono w nim że np. w MacBookach często pada układ ładowania ( koszt podobnych układów to kilka $) którego NIE DA się kupić od apple, trzeba wymienić całą płytę główną za 1500$ i to w autoryzowany serwisie Apple (za amerykańskie roboczogodziny, pomimo że w Polsce). Dramat. To jest powód, dla którego zrezygnowałem z sprzętu tej firmy, zbyt ostro naciągają na pieniądze (podstawka pod moinitor za 1000$)
Poza tym ten ich nachalny marketing - niby wszystko jest 'emejzing' a potem wychodzą te ich 'emejzingi' - problemy z klawiaturą, układami ładowania, iPhone tracące zasięgi, kableki za 100 złotych i inne 'emejzingi'
Nie wspieram, nie kupuję
Poza tym ten ich nachalny marketing - niby wszystko jest 'emejzing' a potem wychodzą te ich 'emejzingi' - problemy z klawiaturą, układami ładowania, iPhone tracące zasięgi, kableki za 100 złotych i inne 'emejzingi'
Nie wspieram, nie kupuję
nigdy nie mialem problemu z zasiegiem w iphone od 1 modelu, a kabelek mozesz kupic na allegro za 5zl i porownac, dlaczego apple kasuje >100zl i zrozumiesz to. po prostu cie nie stac i szukasz wymowki, kupujesz Skode, bo to jest ten sam koncern co Audi,Porsche czy Lamborghini i uwazasz pewnie ze to te same auta, ta sama osoba projektuje i ta sama osoba je sklada, a czesci to te same. Pewnie uwazasz, ze piers z kurczaka rowna sie wolowinie wagyu i ludzie po prostu przeplacaja..
argument? nie, to jest prosta refleksja po przeczytaniu setny raz steku bzdur wypoconych
przez człowieka, który ze sprzętem apple ma do czynienia podczas spacerów w saturnie. Gdybyś musiał na takim sprzęcie popracować pare miesięcy zrozumiałbyś więcej, dlaczego się płaci te dodatkowe setki złotych. sam procesor czy ram to nie wszystko. większe znaczenie ma to jak wygodnie się z tego procesora i ramu korzysta.
Od trzech lat mam "przyjemność" pracować na stacjonarnym sprzęcie Apple, część rozwiązań systemowych jest przyjemna i intuicyjna, ale z wydajnością to ma niewiele wspólnego, a mam wrażenie że każdy update systemu pogarsza sprawę. Jest do wyboru multum bardzo wydanych systemów Unixowych, dużo lepszych i mniej ograniczonych niż MacOS
ale po co wymieniać, dokładać osprzęt do notebook czy naprawiać
Ale po co?
kiedyś byłem posiadaczem HP Probook i3 8GB RAM dysk 250 GB produkcja 2010 rok jego życie skończyło się po około 5 - 6 latach, najpierw padł tochpad , potem karta wifi (zastąpiłem taką na usb) procek zaczął się grzać niemiłosiernie aż dokonał swojego żywota.
Pod koniec 2012 kupiłem Macbook pro z2010 roku z ciekawości który posiada core 2 duo 6 gb ram dysk 250 GB rozdzielczość ta sama i właściwie od razu się przesiadłem chodził znacznie szybciej niż HP który przejęły dzieci. MAC działa do dziś zwiedził ze mną Polskę wzdłuż i w szerz ponad 250 tyś km z racji pracy, oczywiście jego wydajność z przed ostatnią wersją systemem znacznie spadła w porównaniu z tą którą miał na początku, myszki nie potrzebuję bo touchpad działa rewelacyjnie. Jedyna rzecz którą wymieniłem to bateria za 120 zł
Żona także posiada MacBook Pro 15 z 2014 roku także działa bez zastrzeżeń i na komputer przestała mówić szowinistyczna świnia ;) wcześniej miała DELL'a (także padł po ~ jakiś 5 latach) był o parametrach mojego HP.
Odpukać nie miałem problemów z z moimi jabłkami podobnie jak żona , iphone nie gubił zasiengu a mam 6S posiadałem 4S i 3. mój mac spadł ze dwa razy doś konkretnie raz z wysokości 2,5 m na kafle wygoił się narożnik podnosiłem i włączyłem :) bez problemu ruszył.
Osprzęt typu mysz, wspomniana noga do mon, kabelek,serwis, .... oczywiście są drogie, ale to jest tak jak ze samochodami klasy premium w zakupie drogie, w serwisowaniu drogie, ale trzymają wartość, nie zużywają się tak szybko, no i masz dużą moc, komfort i jakość, samochody "zwykłe" przy zakupie tanie, paliwa jedzą tyle samo z mniejszą mocą, serwis nieco tańszy, żywotność znacznie krótsza, jakość wykonania i komfort jazdy znacznie słabsza, osiągi bez porównania. Żeby nie było: byłem posiadaczem Forda Mondeo 1.8 benzyna 115 KM teraz mam Audi A6 3.0 TDI 233 KM koszty niewiele większe. Jakoś i komfort jazdy :) Mondeo robiłem 400km czułem zmęczenie Audi robię 800 km i zaczynam czuć się zmęczony.
kiedyś byłem posiadaczem HP Probook i3 8GB RAM dysk 250 GB produkcja 2010 rok jego życie skończyło się po około 5 - 6 latach, najpierw padł tochpad , potem karta wifi (zastąpiłem taką na usb) procek zaczął się grzać niemiłosiernie aż dokonał swojego żywota.
Pod koniec 2012 kupiłem Macbook pro z2010 roku z ciekawości który posiada core 2 duo 6 gb ram dysk 250 GB rozdzielczość ta sama i właściwie od razu się przesiadłem chodził znacznie szybciej niż HP który przejęły dzieci. MAC działa do dziś zwiedził ze mną Polskę wzdłuż i w szerz ponad 250 tyś km z racji pracy, oczywiście jego wydajność z przed ostatnią wersją systemem znacznie spadła w porównaniu z tą którą miał na początku, myszki nie potrzebuję bo touchpad działa rewelacyjnie. Jedyna rzecz którą wymieniłem to bateria za 120 zł
Żona także posiada MacBook Pro 15 z 2014 roku także działa bez zastrzeżeń i na komputer przestała mówić szowinistyczna świnia ;) wcześniej miała DELL'a (także padł po ~ jakiś 5 latach) był o parametrach mojego HP.
Odpukać nie miałem problemów z z moimi jabłkami podobnie jak żona , iphone nie gubił zasiengu a mam 6S posiadałem 4S i 3. mój mac spadł ze dwa razy doś konkretnie raz z wysokości 2,5 m na kafle wygoił się narożnik podnosiłem i włączyłem :) bez problemu ruszył.
Osprzęt typu mysz, wspomniana noga do mon, kabelek,serwis, .... oczywiście są drogie, ale to jest tak jak ze samochodami klasy premium w zakupie drogie, w serwisowaniu drogie, ale trzymają wartość, nie zużywają się tak szybko, no i masz dużą moc, komfort i jakość, samochody "zwykłe" przy zakupie tanie, paliwa jedzą tyle samo z mniejszą mocą, serwis nieco tańszy, żywotność znacznie krótsza, jakość wykonania i komfort jazdy znacznie słabsza, osiągi bez porównania. Żeby nie było: byłem posiadaczem Forda Mondeo 1.8 benzyna 115 KM teraz mam Audi A6 3.0 TDI 233 KM koszty niewiele większe. Jakoś i komfort jazdy :) Mondeo robiłem 400km czułem zmęczenie Audi robię 800 km i zaczynam czuć się zmęczony.
A ja mam brodę i mam asusa.
jem dużo mięsa,pije piwo ze sklepu a nie z lokalnego browaru,kupuję ciuchy w lumpach,nie jestem eko wege ani nic z tego..laktoza,kofeina,gluten -prosze bardzo w opór.
Triglicerydy mam 3 razy wieksze niz norma.Zwiedziłem pół świata,nie pracuje na etacie i nie obawiam się o swoją emeryturę.
Triglicerydy mam 3 razy wieksze niz norma.Zwiedziłem pół świata,nie pracuje na etacie i nie obawiam się o swoją emeryturę.
Mówisz o tym systemie będącym pochodną systemu zaprojektowanego dla wielu użytkowników (a którego Ty używasz zapewne samodzielnie) dla kompa większego od mojej lodówki? Systemu gdzie wszystko jest plikiem? Porównaj sobie prosty niskopoziomowy kod w C zapisujący coś na urządzeniu USB w Win/Mac/Linux. Od tamtego czasu wiele się wydarzyło, powstał Internet itp. Język mocno powiązany z tym systemem, czyli C, powstał dla prostych procków 1-rdzeniowych bez cache. I nie, nie wszystko jest plikiem. I to nie będzie rok Linuksa. Myslę, że coś wiem - obserwuję te tematy od 30 lat.
Jestem devem i właśnie wymieniam maca na jakieś lenovo z linuchem
Bardzo zawiodłem się na MacBooku 2019. Klawiatura zero. Brak fizycznego esc (!!!)Touchbar - pomyłka. Usb-c skutecznie blokuje cię przed wpieciem się do projektora w salce konferencyjnej. Rzeczywiście jest szybki jak diabli, ale na obudowie jajka czasem można smażyć
a ja mam starego acera 7720ZG
i dalej jestem zadowolony - jak 15 lat temu. Mam 2 dyski, dwa systemy operacyjne i w pip możliwości. Matryca Crystal Brite, dźwięk Dolby, pełnowymiarowa klawiatura, kamera.. - wymieniać dalej?
aaaa - jak kogoś nim zdzielę po łbie to wiem, że laptop dalej będzie działał, a zdzielony poczuje "wagę argumentów"
aaaa - jak kogoś nim zdzielę po łbie to wiem, że laptop dalej będzie działał, a zdzielony poczuje "wagę argumentów"
czas zacząć uczyć się linuxa!
Nooo, jak ktoś pracuje na Windowsie, to gratuluję! Ostatnio widziałem film o małpce nauczonej obsługi Windowsa. A nauczyć się obsługi linuxa to nie łaska? Nie wiem dlaczego polska szkoła uczy dzieci informatyki na Windowsie? W niektórych krajach już dawno uczy się na linuxie!
asa
Złe porównanie. Dopóki korporacji Apple będzie udawało się wmówić, że ich rozwiązania techniczne są najlepsze to będą kasować 100% więcej ceny za porównywalne sprzęty od innych producentów. Niech zaczną sprzedawać np. IPhony bez loga którymi panienki świecą na spacerach, tak zwany układ torebka w zagięciu łokcia dłoni a przodem tel. w łapie z logiem w stronę mijanych ludzi. Snobów nie brakuje to się sprzedają telefony które znakomitej części kupujących służą do podkreślania że krowie z pod ogona nie wypadli. Tylko czy warto tyle płacić?
to jest hit XD
Porównuje ultrabooka do stacyjki XD
To teraz pakuj ten swoj desktop, monitor, myche i klawe i heja w pociąg albo samolot.
Chyba logiczne ze jak masz miejsce na PC i nie musisz mieć kompa przy sobie, to będzie to wygodniejsze niż laptop (oraz randze)...boze co za durni ludzie. Wy myślcie logicznie czasem...i jeszcze 7 lików XD
Porównuje ultrabooka do stacyjki XD
To teraz pakuj ten swoj desktop, monitor, myche i klawe i heja w pociąg albo samolot.
Chyba logiczne ze jak masz miejsce na PC i nie musisz mieć kompa przy sobie, to będzie to wygodniejsze niż laptop (oraz randze)...boze co za durni ludzie. Wy myślcie logicznie czasem...i jeszcze 7 lików XD
Mac to komfort pracy.
Pamiętam jak znajomi stukali się w głowę kiedy w 2009 roku kupowałem iMaca za ponad 6 tysięcy. Każdy wytykał mi, że za znacznie mniej dostanę sprzęt o lepszych parametrach... i pewnie mieli rację, ale jak go sprzedawałem po 4 latach to miałem kolejkę chętnych za 4000 więc tak na prawdę użytkowanie jego i zarabianie na tym kosztowało mnie jakieś 500 zł rocznie. Do dziś pracuję na Apple i to jest sprzęt który nie traci za dużo na wartości więc za niewielkie pieniądze można cały czas pracowac na nowym sprzęcie.
dla inżyniera budowy maszyn czy okrętowca kompletnie bezużyteczny
fajnie wygląda i ma dobry ekran ale to są raczej cukierkowe atrybuty do zabawy niż pracy. Niby inventora zrobili na maca ale to trochę za mało. Tym bardziej że cała branża pecetami stoi. Czy może coś się jednak zmieniło i na macach chodzą windowsowskie programy? Czy będzie to ta sama funkcjonalność? Bo w tej samej cenie nie dostaniemy jednak tej samej mocy obliczeniowej.
Posaidam Mac book pro 13
Posiadam Mac book pro 13 I jest to optymalna przenośna wersja. Satysfakcje daje safari oraz moc nie czytania a odtwarzania dźwiękowego każdego artykułu. Ponadto można dyktować do pages i macbook sam piszę tekst który chcieliśmy napisać bez użycia klawiatury do zdjęć i obróbki ma szereg udogodnień oraz do pracy na pdf. Integruje się z moim iphone 7 plus jak i z iwatch przez co nie muszę wpisywać hasła oraz organizuje kalendarz i reminder przypomnienia w łatwy sposób i synchronizuje je na wszystkich urządzeniach. Posiada wbudowany terminal a dla adminów to podstawa. Jestem obywatelem Niemiec więc dla mnie ten sprzęt nie jest drogi choć wielu Niemców używa zwykłe PC tak samo jak kupują telefony marki samsung. Emigranci zwłaszcza z krajów arabskich kupują iphony oraz macbooki bo ich po prostu stać tak samo jak na złoty łańcuch wart 6000 euro. 21 000 zł Dla nich łańcuch ze złota to pieniądze zamrożone na wszelki wypadek (wojny) tak się nauczyli, a złoto i dolar w ich krajach to normalność. Oprogramowanie Apple jest dedykowane dla grafików dla koderów dla Lekarzy oraz dla prawników. ponadto jest mnóstwo oprogramowania edukacyjnego.
nasze zarobki są problemem a nie cena.
na "zachodzie" ludzi najzwyczajniej stać na to i tyle, traktują go jak my Dell'e. Dlaczego kupują? Z powodu niesłychanej wygody obsługi systemu, i EKOsystemu ( zjednoczenie z telefonem i tabletem). Robisz "kopiuj" na lapku i "wklej" na telefonie. Jakość wykonania na zdecydowany plus w porównaniu z nierównym i trzeszczącym plastikiem, szkoda że autor nie opisał wygody działania trackpada, który pobija każdą myszkę - nawet MX2 od logitecha... Wirusy? Co to jest wirus? System zajmuje mniej miejsca, program pocztowy jest z półki MS Outlook. Jedynie słaby jest pakiet office. Defragmentacja dysku? Nie znam tego problemu...Cena? Dla nas zaporowa. No, niestety.
Autorka zapomniała o jednym z największych atutów Maca
Odporność na wirusy. Od ponad 10 lat pracuję na iOS. Mój trzeci MacBook Pro i nigdy nie miałem żadnego wirusa.
Nie jestem wyznawcą jabłek, ale jeśli się tylko przyzwyczaisz do tego systemu (włącznie z jego ułomnościami względem WIN) to naprawdę nie będziesz chciał wracać na peceta.
Co do kasy: wcześniej miałem tańsze laptopy, ale trzeba było je wymieniać po 3 latach. Macbooka wymieniam co 4-5, ale co ważne: te starsze nadal dobrze służą dzieciakom.
Nie jestem wyznawcą jabłek, ale jeśli się tylko przyzwyczaisz do tego systemu (włącznie z jego ułomnościami względem WIN) to naprawdę nie będziesz chciał wracać na peceta.
Co do kasy: wcześniej miałem tańsze laptopy, ale trzeba było je wymieniać po 3 latach. Macbooka wymieniam co 4-5, ale co ważne: te starsze nadal dobrze służą dzieciakom.
Bez przesady z trwałością.
Apple słynie z postarzania, co zresztą przegrali nawet w sądzie.
To że Twoje działają to nic nie znaczy. Każdy mój laptop z windowsem działa do dzisiaj. Najstarszy Asus a9rp i późniejszy compal fl90. Oba mają dużo więcej już 5 lat a lekko nie miały. Wyjazdy, łan party, zalania. Jeden ma dokładnie 14 lat, drugi jakieś 8. I o czym to świadczy? O niczym.
Apple to głównie sprzęt dla snobów i tyle .To że niektórzy wykorzystują możliwości to nie zmienia faktu. Kto kupuje glownie apple?
Wystarczy się rozejrzeć. Ci od raybanow i spółka.
To że Twoje działają to nic nie znaczy. Każdy mój laptop z windowsem działa do dzisiaj. Najstarszy Asus a9rp i późniejszy compal fl90. Oba mają dużo więcej już 5 lat a lekko nie miały. Wyjazdy, łan party, zalania. Jeden ma dokładnie 14 lat, drugi jakieś 8. I o czym to świadczy? O niczym.
Apple to głównie sprzęt dla snobów i tyle .To że niektórzy wykorzystują możliwości to nie zmienia faktu. Kto kupuje glownie apple?
Wystarczy się rozejrzeć. Ci od raybanow i spółka.
kiedyś pracowałem na starej dziewiątce
i to było graficzne brzydactwo ale chodziło bezbłędnie. Później jak przeszli na 10 to na początku pojawiły się problemy z polskimi fontami w programach graficznych i dla tego głównie przesiadłem się z powrotem na windowsa. Jedno i drugie ma swoje plusy i minusy. Ale kocham czytać jak na forach ludzie kurczowo trzymają się albo Maców albo PC wymieniając dlaczego nie kupiliby "tego drugiego"
Przesiadlem sie na Apple i nie wracam
Jestem programista. Odkad mam MacBooka to pracuje mi sie lepiej, wygodniej i szybciej. Nie tylko soft sprawniejszy ale klawiatura niesamowita i touchpad na ktorym dzialam szybciej niz najlepszymi myszkami Logitecha i Microsofta. To samo iPhone - odkad go mam to prawie wszystkie problemy Androidowe znikly. Owszem wady ma kazda rzecz ale przy moim charakterze pracy tylko zalety
To po postu dobry sprzęt. Odkąd przesiadłem się na Macbook życie stało się prostsze.
Bez obawy o utratę pracy mogę zamknąć i schować do torby mając pewność, że po otwarciu zastanę to, co zostawiłem. Niby oczywista oczywistość ale nie dla Windows. Szybciej się pracuje, używa się dużo skrótów z klawiatury i gestów, przyjemny dla oka interfejs. Nie zamula po kilku latach. Nie ma potrzeby reinstalacji systemu. Aktualizacje są spójne i można decydować samodzielnie kiedy je instalować. Działa do 12h przy typowym używaniu bez renderingu rzecz jasna. Przy 20% baterii możesz oglądnąć 2h film bez obaw, że zdechnie w połowie. A cena? Jak poszukacie podobnie wykonanych na Windowsie, to okazuje się, że różnice są niewielkie. My po prostu za mało zarabiamy. Na zachodzie to po prostu komputer bez dorabiania ideologii.
a ja mam 3 laptopy i 3 stacjonarki
programuję, obrabiam foto i wideo, skanuję HiRes itp. - ale nie o tym. Jeśli ktoś chodzi z laptopem "po mieście", to znaczy, że nie dorósł do pracy na komputerze. Tak samo jak do zrobienia stronki w necie nie potrzeba WP. Trzeba coś naprawdę umieć albo coś naprawdę wiedzieć, żeby się o tym wypowiadać. MacBook to ładny i wydajny laptop - ma wady i zalety. Jak większość sprzętu na rynku. Ale żeby robić z niego jakiś cud?
To jest sprzęt albo dla laików komputerowych co najwyżej do Internetu, rozrywki i pakietu biurowego, albo
pod konkretne profesjonalne zastosowanie np. programowanie, tworzenie muzyki czy obróbka grafiki. Dla użytkownika po środku tych dwóch grup praktycznie do niczego się nie nadaje. Chociażby dlatego, że nie podłączymy samochodu, żeby zmienić coś w konfiguracji, albo nie wgramy oprogramowania do telefonu. Poza tym aplikacje są mocno wybrakowane w stosunku darmowych na Windows i płatne. Np. do konwersji i edycji filmów.
Ciekawe, czy poprawili w końcu błędy w MACos
Zmieniłem nazwę użytkownika - zniknęło konto administratora! - format.
Podczas usuwania plików i opróżniania kosza nie przybywa wolnego miejsca na dysku - format.
100 GB wolnego miejsca - Bootcamp mówi wypchaj się, potrzebuję 40GB wolnego miejsca - format.
Usuwam ostatnie miejsca w mapach, a one wracają - tu nic nie pomaga.
Format dlatego, że żadne rozwiązanie z internetu nie zadziałało.
Te problemy są typowe i od lat się powtarzają.
Podczas usuwania plików i opróżniania kosza nie przybywa wolnego miejsca na dysku - format.
100 GB wolnego miejsca - Bootcamp mówi wypchaj się, potrzebuję 40GB wolnego miejsca - format.
Usuwam ostatnie miejsca w mapach, a one wracają - tu nic nie pomaga.
Format dlatego, że żadne rozwiązanie z internetu nie zadziałało.
Te problemy są typowe i od lat się powtarzają.
Mam 2 MacBooki i polecam się poważnie zastanowić przed zakupem
W domu mbp 13, ten starszy z normalnymi złączami i najnowszy mbp 15 z touchpadem do pracy. Zdecydowanie źle pracuje się na urządzeniu z plytką klawiaturą i touchbarem, który łatwo zawadzić (i coś niechcący odpalić) podczas pisania. Dodatkowo sprzęt nieczęsto wolny od wad i bugow, np potrafi się zrestartować po paru minutach rozmowy z kamerą. Starszy, mniejszy MacBook jest wygodniejszy, ma normalną klawiature i potrzebne złącza. Ale ma tzw staingate. Podsumowując - nie dajcie się hypeowi, ten sprzęt nie rozwiąże magicznie waszych problemów. Nie staniecie od posiadania macbooka się pieknymi młodymi programistami czy designerami. Co wiecej, wielu aplikacji w ogóle nie odpalicie. Sprzęt dobry do pracy z dokumentami, ale np do programowania przeciętny.
sprzet apple to najczesciej proteza lepszego poczucia wartosci
cala masa pajacow jak kupi apple to od razu mysli, ze awansowala do ekstraklasy..... Ot zabawki dla lemingow. Technologicznie notebooki apple to przecietny sprzet. Cena to podatek od deficytu poczucia wlasnej wartosci. Wystarczy przeczytac ten artykul - widac golym okiem, ze nie ma tam ani jednego argumentu uzasadniajacego w racjonalny sposob zakup sprzetu apple.
Kiedys pamietam rozmowe z panem w punkcie sprzedajacym folie ochronne na telefony. Mowil, ze slabo schodzily folie na iphone'y - do momentu gdy pojawily sie takie, z dziura na logo apple. Wtedy sprzedaz ruszyla......
Podobnie maja lemingi, ktorym wydaje sie, ze sa inteligentni gdy powtarzaja za GW czy TVN....
Kiedys pamietam rozmowe z panem w punkcie sprzedajacym folie ochronne na telefony. Mowil, ze slabo schodzily folie na iphone'y - do momentu gdy pojawily sie takie, z dziura na logo apple. Wtedy sprzedaz ruszyla......
Podobnie maja lemingi, ktorym wydaje sie, ze sa inteligentni gdy powtarzaja za GW czy TVN....
Pierwszego Apelka miałem w pracy w 2001 roku. Ludzie mówili, że lepszy od PC, że monitor lepszy i wszystko lepsze. Kosztował z 2 razy tyle co jego odpowiednik PC. Aktualnie używam tylko PC w którym mam synchronizację z Androdiem. Mam wybieranie głosowe w laptopie, po polsku. Jakoś tak widzę, że jabuszko stało się synonimem bycia lepszym, bardziej świadomym,
ale jak to mówił Klawiter: więcej sprzętu niż talentu. Polecam komuś kto ma jabuszko edycję pliku w wordzie, albo w exelu bo Pani Basia ma PC. Jest klient, jest produkt.
ale jak to mówił Klawiter: więcej sprzętu niż talentu. Polecam komuś kto ma jabuszko edycję pliku w wordzie, albo w exelu bo Pani Basia ma PC. Jest klient, jest produkt.
Kilka lat temu po wielu latach używania androidowych telefonów przesiadłem się na iPhone. Rewelacja. Mam już drugi telefon.
Teraz postanowiłem przesiąść się na Macbooka Air (używam komputera do "biznesowej" pracy). Miałem 8-letniego ultrabooka na Windowsie, który męczył mnie strasznie, mimo dysku SSD. No i muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolony. Do kilku rzeczy trzeba się przyzwyczaić, ale dzieje się to intuicyjnie i nie sprawia większego problemu. Nienawidziłem touchpadów w lapkach, w Macu jest po prostu genialny, wyświetlacz super, klawiatura też fantastyczna.
Oczywiście są też wady:
- tak jak w artykule - brak portów i trzeba mnóstwo przejściówek
- trzeba się przyzwyczaić do pisania polskich znaków - odpowiednik "alt gr" jest drugim klawiszem obok spacji, nie pierwszym
- nie działa Płatnik do kontaktów z ZUS
- nie działa program do szyfrowania ofert przetargowych - Miniportal
- nie działają programy firmy Sage
Dlatego stary komputer muszę zostawić, do niektórych spraw ale na co dzień pracuję na Macbooku i jestem naprawdę zadowolony.
PS. Jest taka firma, można też ich znaleźć na znanym wszystkim portalu aukcyjnym, która ma Macbooki 20% taniej niż w oficjalnej dystrybucji. Komputery nowe, polska dystrybucja, faktura itd więc żadna lipa.
Teraz postanowiłem przesiąść się na Macbooka Air (używam komputera do "biznesowej" pracy). Miałem 8-letniego ultrabooka na Windowsie, który męczył mnie strasznie, mimo dysku SSD. No i muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolony. Do kilku rzeczy trzeba się przyzwyczaić, ale dzieje się to intuicyjnie i nie sprawia większego problemu. Nienawidziłem touchpadów w lapkach, w Macu jest po prostu genialny, wyświetlacz super, klawiatura też fantastyczna.
Oczywiście są też wady:
- tak jak w artykule - brak portów i trzeba mnóstwo przejściówek
- trzeba się przyzwyczaić do pisania polskich znaków - odpowiednik "alt gr" jest drugim klawiszem obok spacji, nie pierwszym
- nie działa Płatnik do kontaktów z ZUS
- nie działa program do szyfrowania ofert przetargowych - Miniportal
- nie działają programy firmy Sage
Dlatego stary komputer muszę zostawić, do niektórych spraw ale na co dzień pracuję na Macbooku i jestem naprawdę zadowolony.
PS. Jest taka firma, można też ich znaleźć na znanym wszystkim portalu aukcyjnym, która ma Macbooki 20% taniej niż w oficjalnej dystrybucji. Komputery nowe, polska dystrybucja, faktura itd więc żadna lipa.
Opinia starego linuksiarza ;)
Używam od 15 lat Debiana z chwilową przesiadką na Maka i Windę (wymagania pracodawcy) po kilkanaście godzin dziennie. Mówię z pełną świadomością i przekonaniem. System operacyjny Apple nie jest czymś wyjątkowym. Zwykle używasz kilku aplikacji i każdy z systemów by Ci pasował na której one działają. Jeśli jednak o jakość sprzętu chodzi, to MacBook nie jest droższy od innych komputerów tej jakości - porównaj sobie ceny np. Lenovo ThinkPad X1, Dell Precision, czy HP EliteBook.
..inna sprawa, to ten artykuł tworzy wokół produktów aurę niesamowitości i ma niestety chorobliwych zwolenników. Mnie stać, ale nie kupię sobie MacBooka, bo wg. mnie to wiocha straszna (przez tych z przykrótkimi spodniami w brodach) i żałosny sposób dowartościowania się.
..inna sprawa, to ten artykuł tworzy wokół produktów aurę niesamowitości i ma niestety chorobliwych zwolenników. Mnie stać, ale nie kupię sobie MacBooka, bo wg. mnie to wiocha straszna (przez tych z przykrótkimi spodniami w brodach) i żałosny sposób dowartościowania się.
Nie jest żadnym chłamem . Tablet xxx po roku poszedł w kibel . Ipad Apple śmiga już 5 lat i w ogóle nie zacina . Mamy laptop XXX ( dwuletni koszt 3200 zł ) a córka MacBook i nie ma w ogóle porównania . Szlag mnie trafia jak mam usiąść przy laptopie XXX. Telefony też mamy Apple i nie wyobrażam sobie innego . Jestem za biedna aby kupować sprzęt który będzie kiepsko się sprawdzać .
3 paski to taki sam styl jak nadgryzione jablko
Śmieszni są wyznawcy jednej z firm...niezłych slugusow sobie z Was zrobiły....Ja wybieram to co dobre niezależnie od marki....unikam jednak 3ech pasków, nadgryzionego jabłek, samochodów audi, bmw( poza x1), VWnow... Za to mój prestiż i towar premium to mój umysł:-P
Ja korzystam tylko z produktów Apple
Mają absolutnie bezkonkurencyjny iOS ale też najlepiej zoptymalizowanie oprogramowanie. Desktopy, tablety i telefony mają to samo oprogramowanie. Przez co nie mamy problemów z komunikacją pomiędzy urządzeniami. W przypadku desktopa z Windows 10 i telefonów z Androide niema żadnej zgodności. Trzeba łączyć te urządzenia kablem albo przez chmurę.
Louis Rossmann o Apple prawdę Ci powie
Software 9 / 10 (kto co lubi)
Design 9/10 Konkurencja w tej cenie : 8/10
Hardware 5/10 Konkurencja w tej cenie: 9/10
Serwis 1/10 Konkurencja : 5/10
Awaryjność 4/10 Konkurencja: 5 9 /10
A filmiki z kilku, mój Mac się zespół i w serwisie mówią, że dlatego że jest zalany po otwarciu u Luisa okazuje się, że w czasie serwisu w Apple nie zauważył wysuniętej wtyczki .
Dla porównani a zalewają wodą lapka innej firmy, potem go suszą i uruchamiają a jak się im po pół roku zepsuł to serwis konkurencji wymienia na nowy bez szemrania.
Design 9/10 Konkurencja w tej cenie : 8/10
Hardware 5/10 Konkurencja w tej cenie: 9/10
Serwis 1/10 Konkurencja : 5/10
Awaryjność 4/10 Konkurencja: 5 9 /10
A filmiki z kilku, mój Mac się zespół i w serwisie mówią, że dlatego że jest zalany po otwarciu u Luisa okazuje się, że w czasie serwisu w Apple nie zauważył wysuniętej wtyczki .
Dla porównani a zalewają wodą lapka innej firmy, potem go suszą i uruchamiają a jak się im po pół roku zepsuł to serwis konkurencji wymienia na nowy bez szemrania.
Opinia
iOS, tablet, Iphone - super sprawa, próbowałem wrócić na androida i wróciłem na jabłko. Jeżeli chodzi o macbooka to do zastosowań biurowych excel i word- zdecydowanie nie sprawdził się. MacOS został w domu jako jedyny komputer na którym pracuje jak muszę załatwić coś służbowego, jak przeglądarka internetowa i nic więcej. System MacOS bezpieczniejszy niż Windows, ale wymaga zabezpieczeń takich jak np Eset. Kumpel płacił kartą i nagle zaczęły się na koncie pojawiać mikropłatności. Czy cis się wcięło w system czy nie- ciężko stwierdzić. MacBook raczej dla hipsterem i zwolenników piwa craftowgo, pomimo ze bardzo udany i stabilny
Dorzucając swoje trzy słowa
Pracuję na komputerach począwszy od Atari 130XE, poprzez Amigę 500/600/1200, PC w każdej możliwej konfiguracji i skończywszy na Maczku. Mój iMac skończył właśnie 10 lat i nie mam powodów żeby go wymieniać. W zeszłym roku wymieniłem dysk na SSD, dorzuciłem RAMu i komputer hula jak dziki. Wiele złego mozna powiedzieć o nowych sprzętach Apple, ale ich komputery z czasów "Dżobsowskich" to kombajny nie do zajechania. Solidne maszyny z solidnym OSem.
Grunt to wiedzieć do czego używa się komputera i jaki ma się budżet. Wtedy żadna wojenka pc-applowska niegroźna ;)
Grunt to wiedzieć do czego używa się komputera i jaki ma się budżet. Wtedy żadna wojenka pc-applowska niegroźna ;)
Czy to komputer dla kazdego?
Podam swoj przyklad. Gdy kupowalem Macbook pro w 2007 roku chcialem wykorzystywac go w inzynierii. Okazalo sie szybko ze na maca nie ma Matlaba, Autocada (wlasciwie zadnego oprogramowania Autodesku), wtedy MS office na mac to byla porazka. Z biegiem lat niektore oprogramowanie stalo sie dostepne aczkolwiek nadal aplikacji inzynierskich praktycznie nie ma, wiec wszyscy projektanci, architekci itd... moga sobie darowac sprzet Apple. Wlasciwie w moim odczuciu jest to komputer do robienia pieknych prezentacji w powerpoincie, pisania ksiazek, moze tez byc programowanie (aczkolwiek nie ma oprogramowania Borlanda na maca). Wiec jesli nie jestesmy "kreatywnym" w korpo, co to prezentacje robi i wykresy w excelu, to raczej maca do niczego nie uzyjemy. W moim odczuciu duzo lepszym wyjsciem jest zakup Thinkpada z gornej polki. Cena ta sama co za maca a mozliwosci nieporownywalnie wieksze.
Linux Is Not UniX
"Najważniejszą cechą wyróżniającą MacBooka jest jego system MacOS, będący tworem Apple. Znajdziemy go tylko i wyłącznie w komputerach tego producenta. Bazuje na silniku UNIX, z którego korzystają również wszystkie dystrybucje Linuxa."
Błagam, za tego typu "twierdzenia" w świecie IT (zwłaszcza wśród użytkowników UNIX'a) dostaje się dożywotniego bana na Internet. Zmieńcie to proszę, bo to po prostu historyczne jak i technologiczne kłamstwo.
Czy to problem choćby zerknąć i pobieżnie przeczytać artykuł na Wikipedii (inne źródła także wskazane)?
P.s.1 A już na pewno nie żaden silnik (to nie samochód) a kernel (lub jądro jak ktoś jest językowym purystą).
P.s.2 Z powyższego wynika również, że UNIX jako OS jest autorstwa Apple, co jest oczywiście nieprawdą, bo powstał w Bell Labs.
Błagam, za tego typu "twierdzenia" w świecie IT (zwłaszcza wśród użytkowników UNIX'a) dostaje się dożywotniego bana na Internet. Zmieńcie to proszę, bo to po prostu historyczne jak i technologiczne kłamstwo.
Czy to problem choćby zerknąć i pobieżnie przeczytać artykuł na Wikipedii (inne źródła także wskazane)?
P.s.1 A już na pewno nie żaden silnik (to nie samochód) a kernel (lub jądro jak ktoś jest językowym purystą).
P.s.2 Z powyższego wynika również, że UNIX jako OS jest autorstwa Apple, co jest oczywiście nieprawdą, bo powstał w Bell Labs.
Normalna gwarancja
"Sprzęt można oddać na naprawę gwarancyjną w każdym autoryzowanym serwisie Apple, nie tylko w tym, w którym dokonało się zakupu - tłumaczy Joanna Czuba, store manager w iDream Forum Gdańsk."
Każdy jeden sprzęt, każdego jednego producenta można serwisować ny gwarancji w każdym jednym kraju UE.
Każdy jeden sprzęt, każdego jednego producenta można serwisować ny gwarancji w każdym jednym kraju UE.
Mit - kilkuletnie MacBooki pracują bardzo dobrze
Niestety, to jest tylko częściowo prawda.
Jest to prawda w jednej tylko sytuacji - kupujesz nowego MacBooka, nie ważne czy Air czy Pro. W chwili kupna ma system w eseju n. Jeśli z biegiem czasu podniesiesz system do wersji, mniej więcej n+4, to nie będzie już ten sam komputer... Jasne, mozna nie aktualizować systemu. Tylko, ze wtedy zaczynaja odpadać kolejne usługi ekosystemu Apple. Laptop nie dogada się z iPhonem, przestanie działać AirDrop itp.
Dalej - spróbuj zainstalować aktualny system na 10 letnim sprzęcie....
Raczej się nie da bez sztuczek. Na 12 letnim Dellu postawienie aktualnej wersji Windows to żaden wyczyn. I co ciekawsze działa bardzo sprawnie. Przy MB, w ekstremalnej sytuacji może cię spotkać sytuacja, że nie zaktualizujesz nic, bo Apple wycofa wsparcie dla twojego modelu.
Żeby nie było - prawie od zawsze tj. od ok. 1996r używam komputerów Apple. I bardzo je lubię. Jednak jak mówił Ryszard Ochudzki, prezes klubu sportowego Tęcza - chodzi o to by plusy nie przesłoniły nam minusów. A cały artykuł jest tendencyjny ;)
Jest to prawda w jednej tylko sytuacji - kupujesz nowego MacBooka, nie ważne czy Air czy Pro. W chwili kupna ma system w eseju n. Jeśli z biegiem czasu podniesiesz system do wersji, mniej więcej n+4, to nie będzie już ten sam komputer... Jasne, mozna nie aktualizować systemu. Tylko, ze wtedy zaczynaja odpadać kolejne usługi ekosystemu Apple. Laptop nie dogada się z iPhonem, przestanie działać AirDrop itp.
Dalej - spróbuj zainstalować aktualny system na 10 letnim sprzęcie....
Raczej się nie da bez sztuczek. Na 12 letnim Dellu postawienie aktualnej wersji Windows to żaden wyczyn. I co ciekawsze działa bardzo sprawnie. Przy MB, w ekstremalnej sytuacji może cię spotkać sytuacja, że nie zaktualizujesz nic, bo Apple wycofa wsparcie dla twojego modelu.
Żeby nie było - prawie od zawsze tj. od ok. 1996r używam komputerów Apple. I bardzo je lubię. Jednak jak mówił Ryszard Ochudzki, prezes klubu sportowego Tęcza - chodzi o to by plusy nie przesłoniły nam minusów. A cały artykuł jest tendencyjny ;)
mam ale nie namawiam
jestem zadowolony, koszt owszem był wysoki ale kupiłem maca dla stabilnego systemu, dużo pracowałem w ruchu, odpalenie kompa na kolanie w kawiarni oto około 15 sekund, na windowsie potrzebowałem 90 sekund zanim miałem zacząć pracować, jest lekki i nie trzeba go ciągle ładować, wychodząc z domu z naładowanym kompem wraca do domu po południu z baterią na poziomie 50%, tak jak napisane w artykule nie jest do komp dla graczy, owszem kosztuje więcej ale starcza na wiele dłużej, jeden mac to żywotność 2-3 innych kotów głownie ze względu na stabilny system i dobre wykonanie
jeśli kupię nowego kompa to tylko maca, w życiu nikt mnie nie zaciągnie do windowsa, ale nie mam zamiaru tez nikogo namawiać na maca, niech każdy wybiera co chce, to trochę tak jak z samochodem typu SUV, wszyscy na nie psioczą bo ich nie mają ale jak już ktoś siądzie za kierownicą SUVa to ciężko mu będzie wrócić do sedana
jeśli kupię nowego kompa to tylko maca, w życiu nikt mnie nie zaciągnie do windowsa, ale nie mam zamiaru tez nikogo namawiać na maca, niech każdy wybiera co chce, to trochę tak jak z samochodem typu SUV, wszyscy na nie psioczą bo ich nie mają ale jak już ktoś siądzie za kierownicą SUVa to ciężko mu będzie wrócić do sedana
macbook pro kontra HP, czy aby droższy?
Sprawdzałem jakieś 4 lata temu w HP ich sprzęt tak zwana stacja graficzna o parametrach:
ekran 15,4, rozdzielczość FulHD, 8gb ram, cpu i5, dysk ssd 250GB, karta nvidia, plus obudowa "niby tytanowa" potem widziłem u kogoś wzmacniany plastik natryskiwany jakimś niby metalem :( cena ~12000 zł,
w tym samym czasie Macbook Pro: ekran 15.4, retina, ram 16GB, CPU i7, druga karta graficzna nvidia cena 11000 zł obudowa alu.
Mówiąc krótko zaoszczędziłem 1000 pln i dostałem sprzęt dużo lepszy nie wspominając o szybkości OS i niezawodności :)
pozdrawiam
ekran 15,4, rozdzielczość FulHD, 8gb ram, cpu i5, dysk ssd 250GB, karta nvidia, plus obudowa "niby tytanowa" potem widziłem u kogoś wzmacniany plastik natryskiwany jakimś niby metalem :( cena ~12000 zł,
w tym samym czasie Macbook Pro: ekran 15.4, retina, ram 16GB, CPU i7, druga karta graficzna nvidia cena 11000 zł obudowa alu.
Mówiąc krótko zaoszczędziłem 1000 pln i dostałem sprzęt dużo lepszy nie wspominając o szybkości OS i niezawodności :)
pozdrawiam
Mac czy PC
Mam w domu dwa PC i dwa Maki.
15 letniego 17" G4. Dziś wygląda jak nowy i chodzi jak nowy, pracując w programach Adobe.
Mam też MacBooka 12". Po 3.5 roku warstwa zapobiegająca odbijaniu światła uległa powolnej
degradacji. Apple ogłosił program wymiany obejmujący laptopy mające nie więcej niż 4 lata.
Zawiozłem swój do serwisu przy rądzie Wiatraczna. Całą pokrywę górną wymienili w ......2 dni!
Mam też PC, Acer, którym wysiadło zasilanie pół roku po gwarancji i Dell, któremu ciagle coś się
pieprzy i mam dosyć Windows 10 i PC do końca życia.
Systam MacOS jest stabilny, do tego CleanMYMac X i wszystko chodzi jak trzeba. Gdzie tam chodzi,
to fruwa. Żadnych kłopotów, żadnych wirusów, zero problemów.
Mam klawiaturę motylkową, ale jak się nie je przy komputerze, to nic nie woda pomiędzy klawisze.
Pisze na moim Macu już trzecią książkę i wszystko chodzi jak trzeba. Na dodatek wraz z laptopem
dostałem naprawdę sporo darmowych programów, świetnie zastępujących pakiet Office.
Jednym słowem, nie dziwcie się, że coraz więcej ludzi kupuje laptopy z jabłkiem, chociaż są moim zdaniem za drogie, przynajmniej jak na polskie warunki.
15 letniego 17" G4. Dziś wygląda jak nowy i chodzi jak nowy, pracując w programach Adobe.
Mam też MacBooka 12". Po 3.5 roku warstwa zapobiegająca odbijaniu światła uległa powolnej
degradacji. Apple ogłosił program wymiany obejmujący laptopy mające nie więcej niż 4 lata.
Zawiozłem swój do serwisu przy rądzie Wiatraczna. Całą pokrywę górną wymienili w ......2 dni!
Mam też PC, Acer, którym wysiadło zasilanie pół roku po gwarancji i Dell, któremu ciagle coś się
pieprzy i mam dosyć Windows 10 i PC do końca życia.
Systam MacOS jest stabilny, do tego CleanMYMac X i wszystko chodzi jak trzeba. Gdzie tam chodzi,
to fruwa. Żadnych kłopotów, żadnych wirusów, zero problemów.
Mam klawiaturę motylkową, ale jak się nie je przy komputerze, to nic nie woda pomiędzy klawisze.
Pisze na moim Macu już trzecią książkę i wszystko chodzi jak trzeba. Na dodatek wraz z laptopem
dostałem naprawdę sporo darmowych programów, świetnie zastępujących pakiet Office.
Jednym słowem, nie dziwcie się, że coraz więcej ludzi kupuje laptopy z jabłkiem, chociaż są moim zdaniem za drogie, przynajmniej jak na polskie warunki.
iPhne 11 z ios15
#ScheisseFone#
Pisze ten komentarz bo w internecie jest duza propaganda jesli chodzi o iPhony mozna sie spotkac z twierdzeniem że ios jest lepszy od innych systemow że jak raz sprobojesz skorzystac z iPhona to juz nie bedziwsz nigdy chcial innych tefonow otóz to nie prawda sam jestem tego przykladem posiadałem iPhona 11 z systemem ios15 i jednoznacznie moge stwierdzic że juz nigdy w zyciu nie skorzystam z urzadzen od apple. #Nigdy wiecej apple# . Jest duzy problem z przesylem danych, duzo czasu zajmuje konfiguracja, zbierają dużą ilość danych o użytkowniku które trzeba podać żeby wogle móc skorzystać z applestory dodatkowo przy każdym pobieraniu aplikacji trzeba weryfikowac tożsamośc.Niepolecam kupna jest to telefon bez urzyteczny jesli sie nie korzysta z innych sprzetow do apple, poniewaz przesyl danych jest niemozliwy poza początkowo konfiguracją co i tak nie daje gwarancji pełnego przesyłu swoich danych np niektórych swoich apek, iPhony zwane także = ScheisseFone nie są warte swej ceny. IOS to najgorszy system z jakiego korzystalem appki to gniot i tak za wiekszosc trzeba placic, system w cale nie jest intuicyjny w moim iPhonie 11(kupionym w appstore ) nie było możliwości wyświetlenia % baterii po mimo posiadania ios15 - czyli wygląda na to ze w zależności od modelu mogą występować drobne różnice w ustawieniach, mało tego w moim modelu iPhon 11 nie dało się wykonywać screen shotow po jednoczesnym wciskaniu przycisku wyłączania i zgłaśniania zamiast zrobic screen shota telefon wchodził w tryb awaryjnego dzwonienia(wykonywałem kilka prób nie za każdym raze telefon wchodził w tryb awaryjny po czym musiałem wpisywać pin do zalogowania) .Po mimo sprawdzania w kilku źródłach czy może w iPhonie(ScheisseFone) inaczej się robi screeny otóż nie każde źródło intonowało ze screenshota właśnie robi sie w ten sposób czyli widać ze apple nie dba o zgodność w sprzęcie gdyż kupiłem nowy telefon z ich sklepu wiec telefon był nowy i oryginalny od apple a wiec za niezbyt zadowa
Pisze ten komentarz bo w internecie jest duza propaganda jesli chodzi o iPhony mozna sie spotkac z twierdzeniem że ios jest lepszy od innych systemow że jak raz sprobojesz skorzystac z iPhona to juz nie bedziwsz nigdy chcial innych tefonow otóz to nie prawda sam jestem tego przykladem posiadałem iPhona 11 z systemem ios15 i jednoznacznie moge stwierdzic że juz nigdy w zyciu nie skorzystam z urzadzen od apple. #Nigdy wiecej apple# . Jest duzy problem z przesylem danych, duzo czasu zajmuje konfiguracja, zbierają dużą ilość danych o użytkowniku które trzeba podać żeby wogle móc skorzystać z applestory dodatkowo przy każdym pobieraniu aplikacji trzeba weryfikowac tożsamośc.Niepolecam kupna jest to telefon bez urzyteczny jesli sie nie korzysta z innych sprzetow do apple, poniewaz przesyl danych jest niemozliwy poza początkowo konfiguracją co i tak nie daje gwarancji pełnego przesyłu swoich danych np niektórych swoich apek, iPhony zwane także = ScheisseFone nie są warte swej ceny. IOS to najgorszy system z jakiego korzystalem appki to gniot i tak za wiekszosc trzeba placic, system w cale nie jest intuicyjny w moim iPhonie 11(kupionym w appstore ) nie było możliwości wyświetlenia % baterii po mimo posiadania ios15 - czyli wygląda na to ze w zależności od modelu mogą występować drobne różnice w ustawieniach, mało tego w moim modelu iPhon 11 nie dało się wykonywać screen shotow po jednoczesnym wciskaniu przycisku wyłączania i zgłaśniania zamiast zrobic screen shota telefon wchodził w tryb awaryjnego dzwonienia(wykonywałem kilka prób nie za każdym raze telefon wchodził w tryb awaryjny po czym musiałem wpisywać pin do zalogowania) .Po mimo sprawdzania w kilku źródłach czy może w iPhonie(ScheisseFone) inaczej się robi screeny otóż nie każde źródło intonowało ze screenshota właśnie robi sie w ten sposób czyli widać ze apple nie dba o zgodność w sprzęcie gdyż kupiłem nowy telefon z ich sklepu wiec telefon był nowy i oryginalny od apple a wiec za niezbyt zadowa