Re: Na odsiecz chromosomom Y - współczesnym mężczyznom nie jest łatwo
Nie wiem czy to kwestia obserwacji, czy ostrożności z tym podejściem do miłości. Wiem, że podświadomie jej szukam, ale jak słyszę od różnych osób, że ktoś jest dla tej drugiej osoby hmmm totalną...
rozwiń
Nie wiem czy to kwestia obserwacji, czy ostrożności z tym podejściem do miłości. Wiem, że podświadomie jej szukam, ale jak słyszę od różnych osób, że ktoś jest dla tej drugiej osoby hmmm totalną łajzą ... nie szanuje, wykorzystuje ... a ta pokrzywdzona strona mówi, że nie odejdzie bo kocha ;) to zastanawiam się czy czasem bezpieczniej jest nie kochać.
Osobiście nie potrafię związać się z kimś kto mnie nie interesuje, nie ciekawi... nie jestem fanką ... teorii "spróbujcie może się uda".
Czasami warto poszukać szczęścia u kogoś kto będzie dla nas znaczył więcej i z kim będziemy chcieli dzielić się swoimi sprawami.
A co do postu Antego ... "krótkotrwałe zakochanie (postrzegane jako choroba)" nie bez przyczyny, 14 lutego czyli dzień świętego Walentego to dzień zakochanych i psychicznie chorych, bo to praktycznie to samo :D
Miłością zainteresowanych jest wielu, ale trzeba uważać z jej dawkowaniem oby nie dostać obłędu :P
zobacz wątek