Re: Na odsiecz chromosomom Y - współczesnym mężczyznom nie jest łatwo
Mi się nasuwa w sumie tylko jedna myśl. Skoro autor wpisu jest samowystarczalny, taki fajny i oh i ah....to po co w ogóle bierze możliwość życia w związku pod lupę.
Gdyby mnie interesowało...
rozwiń
Mi się nasuwa w sumie tylko jedna myśl. Skoro autor wpisu jest samowystarczalny, taki fajny i oh i ah....to po co w ogóle bierze możliwość życia w związku pod lupę.
Gdyby mnie interesowało życie singla to pewnie nie roztrząsałabym nad tym, że po co mi facet skoro w sex shopie dobrze zaopatrzyć się mogę.
W zasadzie cały ten post przypomina mi gadanie mojego młodszego brata, który liczy tylko złotówki i twierdzi, że kobieta tylko uszczupliłaby mu portfel.;) Więc w związku z tym w najbliższym czasie ma zamiar żyć jako radosny singiel. Braciszku to Ty???;) Już Ci mówiłam, że ciocią chciałabym zostać:P A tata wspomina coś o przedłużeniu nazwiska:P W Tobie nadzieja;)
zobacz wątek