Widok

Naciągacze i chamska kasjerka

Usluge wyceniono dzien wczesniej na duzo mniejsza kwote. Przy odbiorze samochodu cena uslugi wzrasta o 50%. Ceny materialow przewyzszaja 100% ceny towarow, ktore mozna kupic w sklepie przez zwyklego uzytkownika, a nie warsztat posiadajacy i tak duze rabaty w hurtowniach. Kobieta w kasie zachowujaca sie, jak za czasow prlu. Przykro, ze warsztat zlokalizowany w dobrym punkcie zamiast uczciwa usluga przyciagac nastepnych klientow woli naciagac i czekac na nastepnego frajera.
Moja ocena
obsługa: 1
 
asortyment: 2
 
jakość usług: 3
 
terminowość: 6
 
przystępność cen: 1
 
ocena ogólna: 1
 
2.3

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
SZKODA ŻE ZAWIEDZIONY PISZE PRZEZ BRAMKE PROxY. Oznacza to, że wpisuje się tu cały czas ta sama osoba. O wycenie czytałem już kilka razy na różnych forach. Za każdym razem przez bramkę. Za każdym razem ta sama retoryka. Dziwne jest to, że pozytywne opinie pisane są przez osoby zalogowane a paszkwile przez bramkę poza jednym człowiekiem ( Jarkiem) który opisał sprawę uczciwie. Oznacza to, że ktoś kto wypisuje te paszkwile to kłamie.Jest to zdecydowanie jedna osoba!!! Gorzej,,, mysli pewnie, że bramka proxy go może ochronić przed namierzeniem. Nic bardziej błędnego. Możesz przyjacielu przejść kolejno przez kilka PROXY i zawsze tw komputer pozostawia ślad w postaci twojego numeru ID a numer ID pozostawił slady podczas wysyłania emaili, korzystania z GG Skype Facebook NK i innych portali. Na 100% można skomletowac na Twój temat wszystkie dane wlacznie z adresem. Nawet po 2 latach można Cie namierzyć.
Wracając do sprawy. Twoje wypowiedzi już czytałem na innych forach. Ta sama retoryka. pozwolę sobie w związku z tym wkleić to co napisałem w innym miejscu.
Ja jestem klientem INTER-AUTO od wielu lat. Serwisuję tam WV T4 2,5 TDI rocznik 1998 przebieg prawie 400tyś. Żona serwisuje tam AUDI A6; 1,8 benzyna + gaz. rocznik 1999; mama serwisowała tam Corse przez 7 lat i potem VW Polo przez 4 lata, ja wcześniej espero a jeszcze wcześniej Opla Kadeta. Mam wielu znajomych z Przymorza i Oliwy, którzy serwisują tam autka. Wszyscy jesteśmy bardzo zadowoleni. Bardzo dobrzy fachowcy! Wyłapują usterki co do jednej. od kilku lat mieszkam w Osowie i mimo że mam tu pod nosem wiele warsztatów, na naprawy jeżdżę do INTER-AUTO. Cenie sobie trafna diagnozę, porady i bardzo solidna robotę. Autka są do sprawdzenia - można się ze mną umówić na privie i sprawdzić jak jeżdżą.
Co do wypowiedzi Zawiedzionego - w innych miejscach pisze on, że podjechał na przegląd UWAGA!: jego auto miało zerwaną linkę podnośnika szyby! i .... niesprawne hamulce! Ta sama retoryka te same pretensje. Koleś się wkurzył i pojechał naprawić auto do Reno Car i wtedy uzyskał przegląd. Rozumiem złość na sytuację bo nie jest przyjemnie odjechać z przglądu bez pieczątki w dowodzie ale na litość Boską. Trzeba mieć siano w głowie żeby takim autem pojechać na przegląd. Na co człowieku liczyłeś???? Że diagnosta nie wyłapie usterek. Teraz siedzisz i wypisujesz bzdety okłamując nas - stałych klientów i potencjalnych klientów zamiast chwilę sie zastanowić nad sensem tego co piszesz..."Chamska Kasjerka" jest bardzo miła tylko skasowała Cie pewnie 98 zł za przegląd w którym wyjechałeś bez pieczątki!!! Powiem Ci coś - Chamstwo to jest to co robisz. Naucz się zatem jednego. Diagnosta jest po to żeby wyłapywać usterki. Pewnie jesteś młodym kierowcą i obce Ci są takie stauacje, że Ci podczas deszczu opada szyba ( miałeś zerwaną linkę podnośnika) na jezdni jest duża kałużą , z przeciwka leci ciężarówka, wjeżdża w kałużę i fala wody zalewa CI oczy bo akurat jechałeś z przeciwka. Powiesz że to niemożliwe a ja CI powiem że przejechałem w życiu ponad milion kilometrów różnymi pojazdami i widziałem takich zdziwionych niezadowolonych jak ty. Jedni stali zrozpaczeni widząc swój wóz na drzewie a inni leżeli w workach foliowych. I wszyscy pewnie byli zawiedzeni! Widać, że niewiele w życiu widziałes poza ekranem swego komputera.
To Ci jeszcze jedną historie opowiem na koniec bo i tak się naprodukowałem za dużo jak na Twoja pojemność wyobraźni : W te wakacje zapadł wyrok w Sądzie Najwyższym w Warszawie. Koleś oczerniał w internecie pod różnymi nickami firmę. Oczywiście przechodził przez szereg bramek PROXY. Firma zgłosiła to na policję. Gościa namierzyli w tydzień ( podobnie jak tego co wysylał emaile z pogruszkami do urzędów w te wakacje ) Koleś dostał karę - nie uwierzysz mi w to jaka więc wygogluj to sobie. Od tej pory ten wyrok stał się mówiąc językiem prawniczym PRECEDENSEM w podobnych sprawach. Oznacza to, że jeśli nastąpi podobna sytuacja prawna - oskarżyciel ma prawo żądać podobnej kary a sląd musi te karę zasądzić. Przemyśl zatem zanim urodzisz kolejne oszczerstwa na trojmiasto.pl bo namierzenie Ciebie nie stanowi żadnego problemu nawet dla przeciętnego hakera a co dopiero fachowców z Policji. To co ponawypisywać na różnych forach jest wystarczające do założenia podobnej sprawy. Pisze to bo wiem, jak działa INTER-AUTO. To co piszę mogę w każdej chwili udowodnić. Mam rachunki napraw a auta są sprawne w 100% a ja i szereg moich znajomych nie spotkaliśmy się z sytuacjami, które opisujesz a jesteśmy klientami od kilkunastu lat. Inwektywy o kasjerce zachowaj dla siebie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
do góry