Widok
Nadmorskie Tarasy
Inwestycja powstaje z zacisznej dzielnicy Gdyni, a jednocześnie blisko centrum miasta. Powstanie osiedla w jednej z infrastukturalnie rozwiniętych dzielnic Gdyni zapewnia dostęp do wszystkich udogodnień, które zapewnią wygodne życie na co dzień.
W ramach osiedla Nadmorskie Tarasy, w trzech etapach, powstanie docelowo 14 budynków z 717 mieszkaniami. W pierwszym etapie wznoszony jest ...
więcej
W ramach osiedla Nadmorskie Tarasy, w trzech etapach, powstanie docelowo 14 budynków z 717 mieszkaniami. W pierwszym etapie wznoszony jest ...
więcej
były lokator Śmidowicza
Fakt, stocznia daje popalić szczególnie w nocy kiedy piaskują statki... istna masakra, do tego wyjące suwnice w trakcie poruszania się. Nie wiem jak jest teraz ale kiedyś śmidowicza to nie była ciekawa dzielnica... co do korków to jedynie w godzinach 14-16 kiedy to ludzie z pracy wychodzą.
Obsługa poniżej krytyki
Mieszkam na Oksywiu całe życie i był to jeden z powodów dla których zdecydował się na mieszkaniu w tej inwestycji. Osiedle zapowiada się przyzwoicie, lokalizacja bardzo dogodna, architektura również, co do jakości to okaże się później. Niestety już teraz mogę wystawić bardzo złą opinię obsłudze dewelopera. O fakcie, że moja opiekunka przestała pracować dowiedziałem się przypadkowo po miesiącu, bo wielu telefonach na jej głuchy numer i dopiero po osobistej wizycie w biurze. Do tej pory nie wyznaczono mi nowego opiekuna i nie wiem z kim mam się kontaktować. W czerwcu poprosiłem o wejście na budowę ze stolarzem by dokonać pomiarów i obiecano mi to w ciągu najbliższych dni, dobrze, że jest już sierpień więc moja prośba pewnie już wkrótce zostanie spełniona. Kontaktu nie mam z nikim, a podczas wizyt w biurze jest regularnie spławiany. Relacje z klientem liczą się tylko do momentu podpisania umowy, później klient jest traktowany jak karaluchy, byle się go tylko możliwie najszybciej pozbyć. Jeśli tak wygląda cały personel dewelopera, to zdecydowanie odradzam wiązanie się z nim.
Zwolnili panią Małgosię bo coś im nie pasowało,też kupiłem tam mieszkanie a jak dzwonie do nich do kontenera to mają oklepane teksty które chyba wszystkim opowiadają. Wybieram się tam i wcale ie będę się pytał czy mogę wejść do bloku,mam to gdzieś zapłaciłem kasę mam umowę notarialną i wylane na to czy ktoś będzie miał obiekcje. Jak była pani Małgosia to zawsze był kontakt jak chciałem się coś dowiedzieć. Tą firmą rządzą same cwaniaki tylko kasa kasa kasa a jak już zaplacisz to zapominają i następnych szukają. Widać po tym ich prezesiku nie ogolonym ze to ludzie którzy nie szanują innych. Proponuje spotkanie wszystkim którzy kupili mieszkania w tym bloku na Nasypowej/Śmidowicza w Gdyni nt kosztów notarialnych aktu notarialnego bo cos mi się wydaje ze mogą być niespodzianki....
To i ja się przyłączę do wątku p. Małgosi. Z obecnymi przedstawicielami Murapolu nie ma żadnego kontaktu, jak już uda mi się dodzwonić to słyszę, że nie mogą rozmawiać i niezwłocznie oddzwonią czego nigdy nie robią. Po kolejnej wizycie w biurze udało mi się dowiedzieć, że do mieszkań na pomiary będzie można wejść dopiero po 20 sierpnia, co daje tylko miesiąc na pomiary i zamawianie wykonawców, materiałów czy wyposażenia. Podejście firmy do klienta jest tragiczne, ciekawe kto będzie płacił czynsz przez pierwsze miesiące, skoro firma nie daje możliwości sprawnego urządzenia się.
Ciasno,brzydko i bez szału,cenowo -tragedia
Gratuluje budowania budynków w kształcie litery U ,każdy - każdemu będzie zaglądać w okna ,nie mówiąc już o niosącym się echu ,głośniej coś powiesz na balkonie a pól osiedla będzie to słyszeć, i te ceny z kosmosu 59m2 za 340 tyś . Radzę dozbierać jeszcze trochę i wybrać coś innego
Pani z Murapolu miała się odezwać do mnie dwa miesiące temu. Zarezerwowałam mieszkanie ale zero odzewu. Po obejrzeniu mieszkania biłam się z myślami czy to dobry wybór. Mieszkanie ciasne, z niskim sufitem, ogródek wg. mnie mniejszy niż na planach....do tego widok na stocznie trochę mnie przerażał (chociaż pani stwierdziła, że to atut nieruchomości). Na szczęście pani z obsługi klienta rozwiała moje wątpliwości brakiem kontaktu.
UWAGA mieszkańcy kupujący mieszkania w tym nowym bloku przy Nasypowej w Gdyni !!!
Murapol wydał mieszkania kupującym ale zaczęły się schody.... Ściągnęli z kaloryferów we wszystkich mieszkaniach głowice z kaloryferów a jak chcesz je otrzymać to musisz iść do biura/kontenera i grzecznie poprosić ale za darmo ich nie otrzymasz tylko musisz zapłacić. Kaloryfery w mieszkaniach są zawieszone byle gdzie,nawet na środku ściany w pokojach w miejscach w których pasują jak drzwi do lasu. Oczywiście w biurze mówią że można zmienić lokalizacje kaloryferów ale za to trzeba już dodatkowo zapłacić i oni przypadkiem mają już firme ktora to zrobi za kase i jakoś tak przypadkowo wychodzi na to że jest to ten sam wykonawca który robił instalacje w całym bloku. Wykonawca celowo sobie umieścił kaloryfer w takim miejscu żeby wrócić do tego tematu za dodatkowe pieniądze. Murapol poleca też swojego do wykończenia mieszkania,za co wykonawca jest bardzo "wdzięczny" developerowi.Ciekawe co będzie u notariusza ile sobie krzyknie za akt notarialny - Ja im nie odpuszczę wykaże te powiązania,na szczęście nagrałem na dyktafonie rozmowę z notariuszem przy podpisaniu umowy developerskiej notarialnej kiedy to pani notariusz powiedziała że to nie będą duże pieniądze i określila stawkę ile wezmie za końcowy akt notarialny. Zobaczymy co teraz z tego zostanie bo już mi wiadomo że ta ich notariuszka jest bardzo nie miła wobec kupujących..
Murapol wydał mieszkania kupującym ale zaczęły się schody.... Ściągnęli z kaloryferów we wszystkich mieszkaniach głowice z kaloryferów a jak chcesz je otrzymać to musisz iść do biura/kontenera i grzecznie poprosić ale za darmo ich nie otrzymasz tylko musisz zapłacić. Kaloryfery w mieszkaniach są zawieszone byle gdzie,nawet na środku ściany w pokojach w miejscach w których pasują jak drzwi do lasu. Oczywiście w biurze mówią że można zmienić lokalizacje kaloryferów ale za to trzeba już dodatkowo zapłacić i oni przypadkiem mają już firme ktora to zrobi za kase i jakoś tak przypadkowo wychodzi na to że jest to ten sam wykonawca który robił instalacje w całym bloku. Wykonawca celowo sobie umieścił kaloryfer w takim miejscu żeby wrócić do tego tematu za dodatkowe pieniądze. Murapol poleca też swojego do wykończenia mieszkania,za co wykonawca jest bardzo "wdzięczny" developerowi.Ciekawe co będzie u notariusza ile sobie krzyknie za akt notarialny - Ja im nie odpuszczę wykaże te powiązania,na szczęście nagrałem na dyktafonie rozmowę z notariuszem przy podpisaniu umowy developerskiej notarialnej kiedy to pani notariusz powiedziała że to nie będą duże pieniądze i określila stawkę ile wezmie za końcowy akt notarialny. Zobaczymy co teraz z tego zostanie bo już mi wiadomo że ta ich notariuszka jest bardzo nie miła wobec kupujących..
Sprawdziłam opinie o tym deweloperze w innych miastach. Nie ważne czy Toruń, czy Bielsko-Biala klienci pisza że oddają mieszkania bez głowic przy kaloryferach,ściany nie otynkowane i gołe balkony:(. Są grupy facebookowe gdzie ludzie wstawiają zdjęcia "oddanych" mieszkań. Nie wiem na ile jest to prawda,może ktoś chce im zrobić zły PR ale zastanawiające jest to że te same zarzuty są w różnych miastach:(
Murapol nie montuje w budowanych przez siebie budynkach głowic termostatycznych.
Musisz zakupić je sam.
Jeżeli grzejnik jest z przyłączem M30x1,5 to polecam głowice danfossa RAW 5135.
W leroua kosztuje jakieś 55zl, w internecie można znaleźć za 31zł.
Inny rozmiar gwintów jest w łazienkach, trzeba poszukać po wymiarze gwintu - przyłącza.
Nie słyszałem aby murapol bawił się w sprzedaż głowic, to już nie ich problem.
Balkony po zakupie wymagają izolacji (coś w rodzaju folii w płynie) bądź ułożenia na nim kafli.
Jest zapis w broszurce od dewelopera że jeżeli odbierający mieszkanie nie dostosuje się do powyższego to traci rękojmie na balkon.
Acha, zapomnijcie o gwarancji na mieszkania, po odbiorze wszystkie reklamacje są z reguły odrzucane.
Takie życie :)
Musisz zakupić je sam.
Jeżeli grzejnik jest z przyłączem M30x1,5 to polecam głowice danfossa RAW 5135.
W leroua kosztuje jakieś 55zl, w internecie można znaleźć za 31zł.
Inny rozmiar gwintów jest w łazienkach, trzeba poszukać po wymiarze gwintu - przyłącza.
Nie słyszałem aby murapol bawił się w sprzedaż głowic, to już nie ich problem.
Balkony po zakupie wymagają izolacji (coś w rodzaju folii w płynie) bądź ułożenia na nim kafli.
Jest zapis w broszurce od dewelopera że jeżeli odbierający mieszkanie nie dostosuje się do powyższego to traci rękojmie na balkon.
Acha, zapomnijcie o gwarancji na mieszkania, po odbiorze wszystkie reklamacje są z reguły odrzucane.
Takie życie :)
Jak widać ludzie się jednak nabierają - https://rynekpierwotny.pl/ranking-inwestycji/gdynia/ - najciekawsza inwestycja mieszkaniowa w Gdynia w lutym :)
Nie chcę Was straszyć ale znacie historię miejsca na którym powstało to osiedle? Wiecie jakie budynki zniszczono by je zbudowac? Osiedle jest wybudowane na terenie po zbiornikach mazutu strategicznnej bazy paliw dla okrętów Kriegsmarine. Przez bardzo długi czas dolne poziomy były zalane, a na powierzchni utrzymywała się tłusta maź. Do tego trzy naziemne zbiorniki mazutu, dodatkowe zbiorniki podziemne, stacja paliw dla pojazdów i dodatkowe zbiorniki paliwa do elektrowni. Ciekawe czy deweloper informował chociaż o części tych ciekawych faktów potencjalnych nabywców. Ludzie, dla własnego dobra, sprzedajcie te mieszkania.
a wiesz, że również na terenie portu Gdynia, gdzie pracują ludzie i są składowane różne towary, które potem trafiają do innych są gorsze zanieczyszczenia, które zostały tam jeszcze po wojnie? A wiesz, że codzienne korki na estakadzie to emisja sporej ilości zanieczyszczeń? Mieszkam na oksywiu prawie 20 lat i wiem co tam było 20 lat temu, teren wojskowy, stacja paliw.
Mieszkanie dwa pokoje ~34m2 jest ok dla jednej osoby, max dwóch. Wszelkie zmiany aranżacyjne były zrobione i mieszkanie wygląda jak chciałam. W nocy fakt - słychać suwnice, kwestia przyzwyczajenia jak wszędzie. Niektórzy mają ulice, inni lotnisko, jeszcze inni knajpy. Mam mieszkanie na drugim piętrze, a więc żadnych problemów nie doświadczam. Balkon wykafelkowałam od razu. Hala garażowa wielka i zimna, to jest chyba najsłabszy punkt. Dodatkowo jest stale brudno przez budowę kolejnych bloków ale to trzeba przeczekać. Klatki wyglądają jak w starych hotelowcach - mogliby dołożyć chociaż jakąś fototapetę :)
No ja także kupiłam mieszkanie w budynku nr 3 odbiór jest przekładany od maja . Tłumacza się wirusem ze inspektorzy nie pracowali klucze miały być w ostatni tydzień lipca po zamawiałam meble i cisza zadzwoniłam do biura bo pan Michał który mi sprzedawał mieszkanie nawet ode mnie nie odbiera , termin odbioru był nie znany ale otrzymałam maila ze mamy nie szykować się na odbiory prędzej niż po 20 września . Jestem okropnie wkurzona bo gdybym wiedziała ze tak będzie nigdy bym nie podpisała umowy z nimi bo zależało mi na terminie teraz mam tylko problemy z odwoływaniem mebli.
Wczoraj dostałam oficjalnego maila od Murapolu...
...że odbiory mieszkań nastąpią nie szybciej niż 20 września. Oczywiście tłumaczą się pandemią i okresem urlopów. Dodatkowo dopisana była informacja że postarają się dotrzymać terminów odbiorów z umowy deweloperskiej tj. 30 września bud. nr 2 oraz 31 październik bud. nr 3. Jak widać długo będziemy jeszcze czekać na nasze mieszkania...
Zastanawiam się nad zakupem mieszkania tam. Trochę mnie dziwi że ogłoszenia od dawna wiszą i nie cieszą się zbyt dużym zainteresowaniem. Kontakt z deweloperem zdążył mnie zniechęcić. Pytanie do mieszkańców, czy jest tam głośno? Czy słychać co się dzieje w porcie? Jak same mieszkania, wyszły jakieś 'kwiatki'od kiedy tam mieszkacie?