Odpowiadasz na:

O, niedaleko mnie :) tez jestem sloikiem i sie mie zastanawialem tak jak ty. W pierwszym mieszkaniu na srodmiesciu mnie okradli, pod blokiem stalo zawsze 10 typa, sasiad obok zawsze rece... rozwiń

O, niedaleko mnie :) tez jestem sloikiem i sie mie zastanawialem tak jak ty. W pierwszym mieszkaniu na srodmiesciu mnie okradli, pod blokiem stalo zawsze 10 typa, sasiad obok zawsze rece napuchniete bo nom stop sie bil z kims u filipa w barze lub obok, kolejny sasiad strzelil do innego z postoletu gazowego, uciekal przed policja i wybil szybe z glowki w swoim bmw. Kolejny sasiad, strarszy pan chodzacy do kosciola co niedziele zadzwonil do syna po tym jak ukradli mu rowery, jak zlodzieje dowoedzieli sie kto ich szuka to rowery przyniesli na komisariat. Mieszkalem tam 4 lata, wychodzilem na papierosa 10x dziennie i nigdy nic mi nikt nie zrobil. Malo tego. Koedys gosc mnie zaczepil i chcial mi ukrasc portfel i telefon, po tym jak powiedzialem ze znam pana P. ( ten ktory sie bije) dal mi spokoj i sobie poszedl. Wszystko to autentyczne historie. Zadnej sciemy.

zobacz wątek
7 lat temu
~Łukasz

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry