Do Baru Przystan zwyklismy wpadac co roku podczas naszych wakacji, wiec znam miejsce od dobrych kilku lat. Niestety od zeszlego roku jakosc smazonych ryb sie bardzo pogorszyla, dodatkowo w tym roku barszcz czerwowy byl z niejadalnymi uszkami ( faszerowane gazeta).
Ryby suche, czuc ,ze sa mrozone, nie nadawaly sie do jedzenia - wzielismy filety z dorsza ( tzw. poledwica). Ceny calkowicie nie adekwatne do jakosci potraw. Naprawde szkoda czasu ....nie polecam!