Przedwczoraj dostałam wiadomość, że paczka jest do odbioru w danym punkcie obsługi klienta. Dzisiaj przychodzę po ową paczkę po czym Pani mi mówi, że jej nie ma bo kurier zabrał wczoraj wszystkie paczki inpost i ona nie ma pojecia co i jak (nie dostałam żadnej wiadomości w tej sprawie). Godzinę temu przychodzi mail, że paczka jest doręczona po czym po zejściu na klatkę schodowa okazuje się, że etui na telefon o wartości ponad 100zł, kurier pozostawił w skrzynce na listy, która w dodatku jest popsuta i niezamykana na klucz (każdy, pierwszy lepszy człowiek może ją otworzyć). Ciężko było wejść na 3 piętro. Żenada. Pierwszy i ostatni raz wybrałam Wasze usługi.