Widok

Najlepsza cukiernia

Mieszkam niedaleko Galerii Szperk i cieszę się, że w sąsiedztwie mam najlepszą cukiernie w mieście. Jedyna cukiernia, gdzie nie wciskano mi starocia, super organizacja zamówień,zarówno w dni powszednie jak i na święta, gdy jest coś nie tak Panie zawsze wcześniej dzwonią, gdy tort przyjechał bez tabliczki mogłam liczyć na jakiś gratis.Jestem człowiekiem i rozumiem, że czasem coś nie dojedzie, nie wyżywam się za to na sprzedawcy. Sprzedawczynie zawsze coś mi doradzą, opowiedzą dokładnie o składzie ciast.Obsługa jest przesympatyczna, a z tego co widzę stojąc w kolejce ludzie są różni, Panie są cierpliwe i miłe - mi już by dawno puściły nerwy. Dziwi mnie tylko, że przy tylu klientach obsługa składa się z dwóch osób, w dodatku z tego co zauważyłam ukradkiem to Panie nie mają tam zmywarki i wszystkie filiżanki po gościach myją własnoręcznie. Dzisiaj słyszałam jak jeden Pan zwracał uwagę sprzedawczyni, aby go obsługiwała, podczas gdy ona parzyła kawy dla ludzi, którzy zamówili je wcześniej.Czasami aż żal patrzeć jak się te dziewczyny uwijają, czuję się wtedy jakbym była w Chinach.
Moja ocena
obsługa: 6
 
oferta: 6
 
jakość asortymentu: 5
 
przystępność cen: 3
 
ocena ogólna: 5
 
5.0

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Produkty do wytwarzania lodów są tańsze a w cukierni Sowa w Szperku podnośy się cenę gałki lodów 2,50 na 3zł. to skandal te cukiernie należy omijać wielkim łukiem
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to miałaś szczęście... mi już kilka razy wciśnięto nieświeże ciasto:( a piszę wciśnięto dlatego że nauczona doświadczeniem zawsze pytam czy jest świeże...no i w domu okazuje się że po raz kolejny mnie oszukano...:( bardzo lubię ich ciasta ale do tanich nie należą więc nie powinni oszukiwać klientów, bo ja przestałam u nich kupować:(
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
A to, że nie ma zmywarki, która myje w 50-60 stopniach, a Panie myją ręcznie w 40-45 stopniach, bo wyższej temperatury ręce nie wytrzymają też świadczy dobrze o lokalu? Byłoby szybciej i na pewno higieniczniej.
A to, że te same Panie muszą obsługiwać kupujących i chcących wypić kawę i zjeść ciastko na miejscu i trzeba czekać dłużej w kolejce to też plus?
Jak dla mnie takie oszczędności na zmywarce i personelu nie świadczą dobrze o właścicielu i zniechęcają wielu potencjalnych klientów, mających mniej czasu.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0
Masz rację, a teraz kolejny minus. Ostatnio wprowadzono taką zasadę, że Panie sprzedawczynie muszą polecać (czytaj:wciskać na siłę) kolejne produkty.Tak więc gdy kupuję ciasto słyszę:a może kawę na wynos?konfiturę z czarnej porzeczki?ciasteczka owsiane albo florentynki?Chyba jest jakaś nowa zasada, że muszą paść trzy propozycje. Wiem, że teraz w wielu sklepach stosuje się taką praktykę, ale nie cierpię tego, uprzykrza mi to zakupy więc zaglądam tam coraz rzadziej. To elegancka cukiernia a nie jakiś bazar. Myślę, że takie nagabywanie jest po prostu nie na miejscu.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zgadzam się z Emilką nie cierpię wręcz jak przy zakupach sprzedawcy są nachalni i próbuja wciskać jakieś dodatki, grzecznie odmawiam bo wiem że Panie muszą tak robić bo im tak każe właściciel, ale nie mogę zrozumieć dlaczego ci ludzie nie rozumieją że takie nachalne wciskanie zniechęca klientów??? Tak samo nie cierpię jak w wielu szczególnie droższych sklepach jak np. Solar od razu po wejściu napada na mnie ekspedientka, pyta w czym pomóc, jak dziekuję to od razu pada drugie pytanie czego szukam...nie cierpię tego dla mnie to jest nachalne i wręcz zniechęca do wchodzenia do tych sklepów bo nie można spokojnie pooglądać bo ci ktoś wisi na plecach...
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zgadzam się, dla mnie czas oczekiwania jest szokujący.
Dziwi mnie fakt ,że przy takim bezrobociu i tylu chętnych do pracy ludziach oni oszczędzają na personelu, a człowiek czeka coraz dłużej.
Święta za pasem, to dla każdego oczywiste,że ludzie chodzą na zakupy, przychodzą po kawę czy na ciastko i nie ma więcej osób do obsługi????To żałosne. Ja jestem klientką głównie w Szperku , bo tam mam najbliżej ale i w Bosmanie ,ale w Szperku to jest już żałosne ,żeby po drożdżówki czekać w kolejce 10 minut!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To większa cukiernia niż na Bosmańskiej , są tam kawy i desery a tyle osób co na Bosmańskiej już to mnie zastanawia.Cały czas słyszę ,ze czynna jedna kasa to jest oburzające, nie wiem gdzie to zgłosić, bo niejednokrotnie mówiłam ekspedientkom l, które są szybkie energiczne i to nie jest ich wina,aby poinformowały szefostwo o problemie,ale nic sie tam nie zmienia!!!!Może to jakiś obóz pracy, bo ja ciągle widzę te same Panie?! one kiedyś w ogolle mają wolne??Panie właścicielu w takiej cukierni i przy takich cenach klient powinien być szybko obsłuzony!!!
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry