Powiem szczerze, że nie ma chyba w DFie żadnego elementu na, który można by ponarzekać. Na zajęcia przyszedłem sam, zupełnie niezaznajomiony z tańcem. Od pierwszych godzin poczułem świetną, luźną atmosferę, która towarzyszy wszystkim na zajęciach. Instruktorzy zawsze pomogą i śmiechu zadadzą. Rozumiem jednak, że jak ktoś nawet w tańcu jest aptekarzem to może się doszukać błędów skomplikowanej terminologii i wyrafinowanego, turniejowego stylingu. Ale do czorta, jak ktoś już czegoś takiego wymaga, to sam prezentuje taki poziom, że właściwie jakiekolwiek zajęcia nie są mu potrzebne. Więc sio! Siedzieć w domach i nie psuć zabawy :)