Klub dla ludzi, którzy lubią wbić się w marynarki i sukienki, chyba jedyne takie miejsce w Sopocie, gdzie z całą pewnością nie spotkam pana spod monopola i nie zostanę oblana piwem. Znakomita selekcja na wstępie powoduje że człowiek może w spokoju wypić lampkę wina i popatrzeć na znakomite towarzystwo. Swietna obsługa, począwszy od zawsze uśmiechniętego selekcjonera, który z każdym praktycznie zamieni słowo, po błyskawiczną obsługę za barem. Nie ma narwanych małolatów, klientela starsza i bardziej elegancka. Nowoczesny wystroj i świetna muzyka, często na żywo, nie rozumiem narzekaczy - nie widzę lepszej alternatywy w 3 City na dobrą zabawę...