Maciek Politowicz jest autorem naszej sesji narzeczeńskiej, pleneru ślubnego, sesji ciążowej i noworodkowej naszej córeczki. Towarzyszył nam we wszystkich najważniejszych momentach życia. Dlaczego? Bo robi piękne zdjęcia. Takie, które się same pchają w ramki na ścianę. Takie, które chce się oglądać w albumie. Takie, które z dumą pokazuje się znajomym przy kawie. Ma niesamowity instynkt łowcy idealnego momentu. Trafia w środek tarczy. A przy tym to fajny człowiek, co w tej branży nie jest bez znaczenia. Bardzo polecamy!