"Napis"=dobrze spędzony czas.
Wybornie się ubawiłam! Pod pozorem poprawności, uprzejmości i serdeczności uprawiamy swoje własne ponure przemyślenia, którym dajemy upust dopiero w sytuacji, gdy ktoś nas z imienia i nazwiska...
rozwiń
Wybornie się ubawiłam! Pod pozorem poprawności, uprzejmości i serdeczności uprawiamy swoje własne ponure przemyślenia, którym dajemy upust dopiero w sytuacji, gdy ktoś nas z imienia i nazwiska wywoła do tablicy. "Urocze sąsiedztwo" nie ma co! Polecam :)
zobacz wątek