Widok
Uwaga, ostrzegam.
Film "Napoleon" nie jest o dojściu bohatera do władzy oraz kampaniach wojennych lub innych takich. Film jest o jego relacji z Józefiną.
Wszystkie bitwy macie ujęte w trailerach, jest to łącznie może z 20 minut na 2 godziny filmu.
Według reżysera Ridleya Scotta Napoleon zrobił co zrobił gdyż dopadła go incelowska złość po tym jak Józefina dorabiała mu rogi.
Film "Napoleon" nie jest o dojściu bohatera do władzy oraz kampaniach wojennych lub innych takich. Film jest o jego relacji z Józefiną.
Wszystkie bitwy macie ujęte w trailerach, jest to łącznie może z 20 minut na 2 godziny filmu.
Według reżysera Ridleya Scotta Napoleon zrobił co zrobił gdyż dopadła go incelowska złość po tym jak Józefina dorabiała mu rogi.
Duże rozczarowanie po filmie. Zachęcony trailerem i ogólnym hype'm wokół filmu byłem na premierze. Niestety poszedłem tam ze zbyt wysokimi oczekiwaniami wobec filmu i reżysera. To, co otrzymałem to zlepek historii o miłości do Józefiny i przyprawianiu rogów bohaterowi przerywany pojedynczymi, krótkimi scenami z ważniejszych bitew bohatera.
Napoleon
Joaquin Phoenix zagrał Napoleona bardzo dobrze ale uczciwie trzeba powiedzieć,że za dużo nie miał do zagrania.Przez większość filmu miał praktycznie taki sam wyraz twarzy.W sumie nie jego wina tylko reżysera,który przedstawił samego Napoleona tak a nie inaczej.Jak przedstawił Ridley Scott Napoleona?Tego nie napiszę,żeby nie psuć zabawy osobom,które chcą ten film obejrzeć.Wspomnę tylko,że nie zdziwię się jeżeli rodowici Francuzi po obejrzeniu "Napoleona" będą mieć mieszane uczucia lub będą nawet lekko oburzeni.
Ja nie mam mieszanych uczuć.Mi się film podobał. Fantanstyczne kostiumy,sceny batalistyczne jak na Ridleya Scotta przystało.I wspaniała Józefina, którą grała Vanessa Kirby.
Generalnie polecam chociaż po obejrzeniu "Napoleona" wciąż uważam, że najlepszy film Ridleya Scotta to "Gladiator".
Ja nie mam mieszanych uczuć.Mi się film podobał. Fantanstyczne kostiumy,sceny batalistyczne jak na Ridleya Scotta przystało.I wspaniała Józefina, którą grała Vanessa Kirby.
Generalnie polecam chociaż po obejrzeniu "Napoleona" wciąż uważam, że najlepszy film Ridleya Scotta to "Gladiator".
Ogromne rozczarowanie
Dawno nie widziałem tak słabego filmu. Ten film nie ma scenariusza ani dialogów. To zlepek bezsensownie połączonych ze sobą scen. Nie mogę uwierzyć, że to ten sam człowiek, który zrobił Gladiatora?! Czytam w recenzjach pochwały za sceny batalistyczne - jak dla mnie scena bitwy pod Waterloo nadawała by się do Monty Pythona :)
Żenada roku albo i dziesięciolecia!
Żenada roku albo i dziesięciolecia!
Szkoda oczu i czasu
Po mojej dzisiejszej wizycie w kinie stwierdzam,iż dawno nie byłam na tak nudnym i bezsensownym filmie. Fabuła była skoncentrowana na relacji Napoleon -jozefina.Rezyser przedstawił cesarza jako glupka. Sceny bez ładu i składu.Chyba najlepsza scena była na początku filmu kiedy przeganiali kozy.