Widok

Nasi chłopcy - protest w obronie polskich bohaterów

Rozrywka Temat dostępny też na forum:
[lead]Polacy byli ofiarami niemieckiej, śmiercionośnej machiny podczas II wojny światowej. Byli katowani, mordowani, wywożeni do obozów zagłady. Mali chłopcy byli mordowani tylko za to, że byli Polakami. To byli nasi chłopcy! Nie nazi chłopcy![/lead]Sprzeciwiamy się kłamliwej wystawie w Ratuszu Głównego Miasta. Ona miesza katów z ofiarami.Zamanifestujmy to jutro we wtorek (15 lipca) o 12:00 ...
więcej
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jak we wczesnych latach 50 - wybiórcza pamięć

Ten protest to tęsknota za propagowaniem słusznej linii partii. W stylu: kułak zły, chłop dobry. Bo przecież nieważne, jak było w rzeczywistości. I że historia to nie bombonierka, z której można wybrać ulubione czekoladki.
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 3

Cieszę z protestu.

Najlepsza reklama wystawy. Jeżeli kilka osób dodatkowo zacznie dyskutować nad przeszłością Gdanska i Pomorza, wówczas byłaby to niezwykle cenna lekcja historii
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 6

W pełni popieram ten protest. Skandalem są działania dyskredytujące nas na arenie międzynarodowej.

Szczególnie gdy w tym samym czasie pewne lobby blokuje możliwość badań w Jedwabnem czy na Wołyniu.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 10

głupota

równie dobrze możesz zaprzeczać obecności w armiach zaborców podczas I wojny światowej.
Rozumiem oburzenie pisowców- po pierwsze sami masowo podpisywali (ich przodkowie) listy, po drugie- to przecież podważa "winę Tuska"
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

Nie wiem jaki iloraz inteligencji trzeba mieć, żeby odbierać tą wystawę jako wychwalanie Wehrmachtu czy coś dyskredytującego Polaków / antypolskiego. Przecież to jest właśnie totalne przeciwieństwo. Wspomnienie o setkach tysięcy ludzi, którzy siłą zostali wcieleni do Wehrmachtu, w zasadzie mówiąc wprost: wzięci do niewoli i stawiani w sytuacji, w której sami nigdy by się nie postawili. Oni nie są już nasi? To znaczy, że jak ktoś weźmie teraz Waszego ojca do niewoli, to powiecie, że nie jest Wasz i że wspominanie o tym jest antypolskie? Nie do wiary, że doszliśmy do momentu, kiedy ludziom pierze się mózgi nawet w takich sytuacjach. Podejrzewam, że prawie każdy z nas ma jakiegoś krewnego, bliższego lub dalszego, który coś takiego przeżył. Zastanówcie się, przeciwko czemu Wy w ogóle chcecie protestować. Ja Wam powiem: przeciwko pamięci o Polakach, którzy przeżyli piekło.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 3

Kolejne igrzyska mające rozpalić emocje społeczne

a w realnym świecie ZUS po 2600 od głowy miesięcznie i rachunki za prąd, w których i tak już zawyżona cena zużytej energii to 39% należności. Wszystko odpalą, byle odwrócić uwagę i podzielić społeczeństwo!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
do góry