Widok
Nasza policja potrzebuje wsparcia do grupy mlodych chlopcow
Jestem także mieszkańcem Gdańskiej Zaspy, jakiś czas temu spotkałem się z dawnym kolegą i rozmawialiśmy przy górce między Blokiem Pilotów12 a Pilotów 13. Na górce stało około 8 chłopaków od których usłyszeliśmy nieprzyjemne zaczepki, była godzina 23:00 więc z kolega postanowiliśmy zadzwonić na policję. Po około 25 minutach pojawił się radiowóz który zaczęliśmy obserwować, było w nim dwóch młodych policjantów, spojrzeli w stronę grupy młodych osób po czym odjechali. Zadzwoniliśmy ponownie na policje i usłyszeliśmy że teraz nie ma wolnego radiowozu bo policjanci sa w terenie. Czy do grupy 8 młodych chlopakow nasza policja potrzebuje wsparcie????
no cóż prawda jest taka, że młodzi(i nie tylko) policjanci boja się interweniować w takiej sytuacji, ponieważ wiedzą, że nie mają żadnego szacunku u osiedlowych dresiarzy i każdy dresik może za przeproszeniem nasikać na buty sierżanta i radośnie śmiać się mu w twarz. Natomiast, jeżeli -nie daj Boziu- policjant postawi na swoim i rozgoni jednego z drugim PAŁĄ po głowie to na 100% jakaś życzliwa firankowa Babcia zadzwoni że Milicja goni niewinnych i biją wszystkich.
Czasem żałuję że nie ma jak dawniej....
przejazd na komisariat = w pier...ol
Czasem żałuję że nie ma jak dawniej....
przejazd na komisariat = w pier...ol