Widok
Nauczanie zdalne
Skoro wprowadzacie nauczanie zdalne to dlaczego lekcje trwają pół godziny, a przerwa też pół godziny, chodzi o to żeby dzieci cały dzień siedzialy przed komputerem? Skoro lekcja trwa pół godziny to dlatego żeby szybciej skończyć i myślę ze taki byl zamysl tych zmian. A może chodzi o to, zeby nauczyciel mial placone za 45 minut? Slabe to oj slabe
G...burza. a które dziecko w ciągu tych 30 minut lekcji stacjonarnej ( bo 10 minut sprawdza się obecność i odpytuje) wchłonie tej wiedzy 100% i w domu nie musi już się uczyć. Szkoła zawsze polegała na tym żeby nauczyciel powiedział czego dzieci mają się nauczyć same i potem weryfikował wiedzę oceniając. Brali pieniądze za nic tak jak teraz Na zdalnym nauczaniu. Jeżeli dzieci chcą się czegoś nauczyć muszą same tego chcieć wspierane przez rodziców. Umiesz liczyć licz na siebie.
"Szkoła zawsze polegała na tym żeby nauczyciel powiedział czego dzieci mają się nauczyć same i potem weryfikował wiedzę oceniając"
Tak to wyglądają studia. Gdy ja chodziłem do szkoły wystarczyło uważać na lekcji i słuchać. W większości przypadków nawet w LO udało się na tej podstawie mieć dobre oceny. Fakt, że z niektórych przedmiotów trzeba było zerknąć w notatki, ale niczego sam się uczyć nie musiałem.
Tak to wyglądają studia. Gdy ja chodziłem do szkoły wystarczyło uważać na lekcji i słuchać. W większości przypadków nawet w LO udało się na tej podstawie mieć dobre oceny. Fakt, że z niektórych przedmiotów trzeba było zerknąć w notatki, ale niczego sam się uczyć nie musiałem.