Odpowiadasz na:

Re: Nazywają TO różnie. Setki mylących określeń...

pewnie gdzieś tam w końcowej fazie rozmowy temat zahaczy o finanse, ale głównym nurtem rozmowy finanse nie są z całą pewnością.
ten wtręt o większej radości, to taka luźna dygresja własna... rozwiń

pewnie gdzieś tam w końcowej fazie rozmowy temat zahaczy o finanse, ale głównym nurtem rozmowy finanse nie są z całą pewnością.
ten wtręt o większej radości, to taka luźna dygresja własna :) wolę się zmęczyć i zarobić, niż odpoczywać i nic nie mieć :)

zobacz wątek
9 lat temu
~.k.a.

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry