Re: Nazywają TO różnie. Setki mylących określeń...
Przeoczyłem jeszcze jeden element.
"Każda kobieta ma prawo do orgazmu"
Powinno to być wręcz wpisane do Konstytucji, bo nie wątpię że jest (lub pod rządami światłego lewactwa: niebawem...
rozwiń
Przeoczyłem jeszcze jeden element.
"Każda kobieta ma prawo do orgazmu"
Powinno to być wręcz wpisane do Konstytucji, bo nie wątpię że jest (lub pod rządami światłego lewactwa: niebawem będzie) wpisane do karty praw podstawowych :D
Wyliczanka: "Jesteś o dwa do przodu. Musisz nadrobić."
Samiec na etapie pierwszej części (przed kropką) wziąłby zamaszystego kopa.
Nie jestem samcem :(
zobacz wątek