Re: Nazywają TO różnie. Setki mylących określeń...
                    
                        >Nawet jeśli na forum nie przyznają, to w głębi duszy będą wiedzieć gdzie ich miejsce i następnym razem, lub na innym forum sytuacji da się uniknąć ;)
Bzdura. Osoby, które opisujesz są...
                        rozwiń                    
                    
                        >Nawet jeśli na forum nie przyznają, to w głębi duszy będą wiedzieć gdzie ich miejsce i następnym razem, lub na innym forum sytuacji da się uniknąć ;)
Bzdura. Osoby, które opisujesz są zbyt uparte, aby dojść do takich refleksji. Jedyne co osiągasz to sprowadzasz się do ich poziomu, a im częściej tak robisz, tym dłużej zostajesz i bardziej to utrwalasz. 
Pewnie oni też kiedyś myśleli jak Ty, i oto kim się stali dzięki temu. 
Poza tym, jest jeszcze kwestia tego, jak widzą Cię inni, kiedy pozwalasz sobie na takie zachowanie. 
Mój kolega miał takie mądre powiedzenie "nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu"
>Już odpowiedziałem: bo mogę - i lubię.
"bo lubię" - i to jest kluczowy element tej rozmowy, jak i podejmowania dyskusji z osobami, o których mówisz, i o zachowywaniu się jak oni. 
>Mógłbym się założyć, że na palcach jednej ręki można policzyć stałych bywalców forum, którzy są tutaj w pełni sobą - reszta nosi maski. 
Lecz jak to świadczy o Tobie, gdy równasz się do dołu?
                    
                    zobacz wątek