Odpowiadasz na:

Nie da się przejść chodnikiem...

Czasem jak ide z dzieckiem na spacer, to lepiej przejść się ulicą niż chodnikiem.
Na chodnikach trzeba co chwile coś omijać, uważając żeby w to nie wdepnąć.
Nieraz idąc chodnikiem, to... rozwiń

Czasem jak ide z dzieckiem na spacer, to lepiej przejść się ulicą niż chodnikiem.
Na chodnikach trzeba co chwile coś omijać, uważając żeby w to nie wdepnąć.
Nieraz idąc chodnikiem, to co kilka kroków jakaś kupa.

Trawnikami już dawno nie chodzę, bo tam wiadomo pełno psich kupek,
ale żeby na chodnikach?
To jest przecież chamstwo!
I to oczywiście nie wina piesków, a ludzi.

W ciągu dnia, to jeszcze widać i się omija, ale wieczorem czasem nie widać gdzie się stawia nogi. A idąc chodnikiem ma się nadzieje że się nie wdepnie w kupe.

Czy ludziom naprawdę tak ciężko iść z psem na ten trawnik? lub gdzieś gdzie piesek może się załatwić? Tam, gdzie ma się pewność że nikt nie chodzi? A nie, pozwalać pieskowi załatwić się na chodniku, i to często na środku.

Zdarzyło się, że dwa razy widziałam jakiś ludzi, którzy sprzątali po swoim pupilku. I super, przynajmniej zadbali o to by nikt w to nie wszedł.

A inni? Tym co pozwalają psom robić kupę na chodniku, życzę aby ciągle w te kupy wdeptywali, nie tylko w kupy swojego psa, ale we wszystkie.

Chyba każdy by chciał normalnie iść chodnikiem, a nie ciągle patrzeć pod nogi i uważać.

Można by myśleć, że tak postępują dzieci czy młodzież wyprowadzająca psy na spacer, ale niestety wielu dorosłych tak robi, że pozwala psom załatwić się na chodniku.

Nie wiem jak na innych dzielnicach, ale pewnie podobnie.
To przecież jest chore...

zobacz wątek
11 lat temu
~zniesmaczona

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry