Widok

Nie grzeczność

Pod koniec listopada będąc wraz z mężem na zakupach w centrum, zostałam nie grzecznie potraktowana przez panów z ochrony. Będąc w toalecie publicznej ochroniarze jawnie dyskutowali na temat mojego wyglądu, gdzie w toalecie męskiej (gdzie był mój mąż) bezdomny robił sobie pranie bielizny. Zwracając uwagę panu z ochrony, kolejny raz mnie wysmial, stwierdzając ze wykonuje polecenia tylko swojego szefa. Chcąc złożyć skargę, owy pan z ironicznym usmiechem oznajmił, że skarga mu nie zaszkodzi, ponieważ jest osobą "nietykalna". Doszło do nie jednej wymiany zdania między mną i moim mężem, a starszym panem z ochrony, który kilkakrotnie podkreślał, że "pływając na statku, miał do czynienia jeszcze z gorszymi osobami, jak ja i maż". Zaznaczam, że obsługi informacji nie było w punkcie, a szef ochrony nie miał ochoty ze mną porozmawiać. Mam nadzieje, ze jednak ktoś tu przeczyta moja uwagę i przy kolejnej wizycie w centrum nie będę musiała znosić obelg i mądrości pana z ochrony.
Moja ocena
architektura i aranżacja wnętrza: 4
 
lokalizacja: 6
 
dodatkowe usługi: 1
 
różnorodność sklepów: 3
 
ocena ogólna: 2
 
3.2

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 2

Odpowiedź obiektu

Szanowna Pani,
bardzo dziękujemy za informację zwrotną. Dbałość o najwyższą jakość pracy personelu jest dla nas bardzo ważna, dlatego wszystkie zastrzeżenia i uwagi są dokładnie analizowane. Sprawa zostanie wyjaśniona.

Przykro nam, że Pani pobyt w Batorym skończył się nieprzyjemnie. W razie jakichkolwiek uwag dotyczących pracy centrum oraz personelu prosimy o ich kierowanie za pośrednictwem poczty elektronicznej (office@batory.com.pl) lub listownie na adres zarządcy obiektu.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 6
W pełni podzielam pani opinię.Byłam ostatnio z rodziną w Batorym,po długiej nieobecności w kraju.Za co się płaci tym "pseudo" ochroniarzom,naprawdę nie wiem.Zajmują się tylko swoimi prywatnymi sprawami,nie zwracając uwagi na bezdomnych i osoby pod wpływem alkoholu.Zjeżdżając na garaż ,doznaliśmy jeszcze większego szoku.Oto nietrzeźwy bezdomny,bez żadnych skrupułów,załatwiał swoje potrzeby fizjologiczne na klatce schodowej.Mijający go ochroniarz,z wyraźną pogardą zlustrował tylko tego człowieka,po czym odwrócił głowę w drugą stronę,i kontynuował dalej rozmowę przez telefon.PORAŻKA CAŁKOWITA.Z taką ochroną,życzę naprawdę powodzenia i sukcesów.Będą Państwu naprawdę potrzebne.Moje osobiste wrażenia ?Hm...Riwiera !!!
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 3
Witam byłam ostatnio w Ch Batorym i do końca się nie zgodzę z tymi opiniami prawda bezdomni zdarzają się ale gdyby ludzie im nie dawali pieniędzy to by ich nie było jeden pan z ochrony mi bardzo pomógł bo nie mogłam znaleźć Dziennika Bałtyckiego i pan z ochrony był na tyle miły że mnie zaprowadził.

pozdrawiam.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3
"Będąc w toalecie publicznej ochroniarze jawnie dyskutowali na temat mojego wygląd" - cóż tu napisać.. nie wiem jak z Panią mąż wytrzymuje; też niejawnie prawi komplementy?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
do góry