Szanowni Państwo szukający w recenzjach prawdy - to będzie post dla Was i niech będzie to forma konstruktywnej krytyki dla właściciela i kucharzy. Jeśli ktoś z Państwa szuka smaku Gruzji - to nie ten lokal. Skoncentruje się na jedzeniu a nie na długim czasie oczekiwania na posiłki. Personel był miły dopóki nie zaczęlam zgłaszać uwag, co ciekawe kelnerka pytala czy smakuje, gdy odpowiedziałam , że nie - ta zamiast zabrać talerz i zaproponować coś innego, zaczęła ze mną dyskutować. (nie ma przecież o czym) w skrócie powiem tylko tyle - kucharz znie zna smaku Gruzji, pewnie nawet nigdy tam nie był. Własciciel nie dba o jakość przygotowywanych potraw i też zaczynam się zastanawiać - kiedy Pan/Pani ostatnio była w gruzji? bo jeśli 20 lat temu to faktycznie smak mógł gdzieś zniknąć. Ja rozumiem, że może pieniedzy nie ma, ale podstawowa przyprawa Chmeli Suneli nadająca smak i AROMAT! jest nieznana kucharzowi... a kosztuje naprawde niwiele na allegro - serio! nie widziałam i nie poczułam ani grama KOLENDRY ani w ziarnie, ani LIŚCI które sa tak charakterystyczne....dla tej kuchni- gruzini dodaja ja do wszystkiego w ogromnych ilosciach... rowniez w pchali... nie było ani grama czosnku - olej orzechy soł i pieprz z dodatkiem szpinaku - no ja myslalam ze jako polka moge nie ogarnac zrobienia tego z przepisu, ze konsystencja mi nie wyjdzie - ale tak spieprzyc najprostrzą przystawke to trzeba byc albo leniwym, albo oszczednym, albo poprostu nigdy nie jeść oryginału (zabawne bo tą przystawkę podaje sie zimną z lodówki, ale ja dostałam na ciepło prosto z garnka z farfoclami szpinaku - nie macie tam koncowki do cięcia salsy w blenderze? czy nie wiecie do czego służy nóż? tatara tez byscie podali z farfoclami na ciepło??! serio?!)- nie oszuka się podniebienia Polaka - takie rzeczy to na imieniny prosze panstwa - pani zosia zrobi, bo przepis w internecie znalazła, wujek stefan napije sie wodki i zagryzie. ale to nie gruzja. Zalecam tez kucharzowi odsączanie bakłazana z oleju zanim sie go zawinie (najtanszy zolty - uff dobrze ze nie frytura ...)w roladę z tym fatalnym nadzieniem udającym gruzinski smak. Chaczapuri z zóltym serem - podpowiedz! ja wiem ze polska jest w polsce i nie robi sie twarogu w solance, ale jest mnostwo serów bałkańskich (nawet w lidlu!) ktore doskonale zastepują te gruzinskiem smakiem. dajcie spokoj ludzie.... szkoda pieniedzy. kuchnia gruzinska dla polaka - a z polaka robi się debila co naje sie zoltym serem i bułom. tak wiec włascicelu! jedz do gruzji! kucharzu! jedz do gruzji! kliencie- tez tam leć.... ew. idz do sopotu do gruzina, bo tam cena wysoka, ale tam poznasz smak aromat i uslyszysz gruzinska nute- nie jestem stamtad podeslana - poprostu bylam rowniez tam i tam mi sie przypomniala gruzja, a tu mi se przypomnialy wszystkie odcinki magdy gessler. buziaki. wlascicielu i kucharzu - nie badz zly.... kliencie - ajm sorry