Ja jestem bardzo zadowolona z jazdy u Pani Ewy.Nim do niej trafiłam jeździłam troche w zwykłych szkółkach na jakiś letnich obozach, niby czegoś się tam nauczyłam ale tak naprawdę pożądną naukę zaczęłam dopiero u Pani Ewy.Jeśli chce się coś osiągnąć czy to w nauce jazdy konnej czy jakej kolwiek innej dziedzinie potrzeba dużo samozaparcia i kogoś kto będzie mógł nas poprowadzić i wszystkiego nauczyć, wyjaśni podstawy, pomoże je pojąć i sprawi, że będziemy czynić kolejne postępy, tego się wymaga od nauczyciela, a nie tego aby zawsze sypał pochwałami. Tak naprawdę cenimy nauczycieli surowych i dobrych, którzy umieli wbić nam coś do głowy i sprawili, że osiągnęliśmy jakiś sukces. Nauczyciel, który za wszystko Cię chwali i nic nie wymaga niczego nie nauczy. Pani Ewa jest oszczędna w słowach ale tym cenniejsze się one stają.