Pokoje tak malutkie, że idzie się nabawic klaustrofobii. W moim drzwi sie zapadały... W lecie, w pokojach duszno niemiłosiernie. Ceny jak w hotelu 3***, a standard jak w schronisku. Na plus lokalu to jedzenie. Naprawde wyśmienite. Wrazenie ogolne marne....