panie kasjerki naburmuszone nie mile opryskliwe i siedzace tam za kare ludzie podobno mamy bezrobocie a mi sie żygac chce jak widzę skwaszona panią"mariole" w kasie .biedacy na parkingu lub handlarze bzdurami ktorzy zaczepiaja cie lub prosza o pieniadze a ochrony żadnej
niektore produkty sa w promocyjnych cenach i moze sie oplaca ale po tych zakupach czlowiek ma tak zly humor ze nie warto w ogole tam chodzic dodam ze sklepy na powierzchni handlowej to tez jakas bieda i smiech na sali ktos bardzo slabo zajmuje sie tym miejscem od strony marketingu aha no i ten nieszczesny kacik dla dzieci jak z horroru smierdzacy nogami!!