Przedszkole jest panem sytuacji stawiając kolejny raz rodziców pod ścianą informując ich lakonicznie droga mail-ową o zmianie rozpoczęcia roku przedszkolnego. Wcześniej przedszkole przedłużyło sobie długi weekend (majowy) nie zwracając uwagi na to że rodzice pociech uczęszczających do przedszkola PRACUJĄ . Kuriozalną decyzją było też skrócenie godzin pracy ze względu na mecze Euro2012 (pewnie pani dyrektor i panie przedszkolanki chciały obejrzeć mecz) tyle że rodzice wtedy pracują może i nawet w przygotowaniu i zabezpieczeniu imprezy Euro2012. Ciekawe co rodzice mają wtedy zrobić ze swoimi skarbami kiedy idą do pracy . Ciekawe też to iż nie można w jakikolwiek sposób ustalić placówki zastępczej lub zdyscyplinować wszechwładnej dyrekcji, która jak się okazuje nie podlega kuratorium pod względem organizacyjnym. Organ nadrzędny ( Szkoła im. św. Jana de La Salle w Gdańsku ) w osobie dyrektora brata ... umywa ręce odsyłając do pani dyrektor. Rok temu też zrobiono zapisy do grup a potem powiedziano grodzicą że grupy nie powstaną czyli "szukacjcie miejsc gdzie indziej".Problemy nawet z tak prostą rzeczą jak przekazywanie zdjęć rodzicom po uroczystościach widać przerasta to Panią Dyrekto