Obsługa w tej szkole nie ma pojęcia co się dzieje, każda pracownica mówi co innego a jak człowieku podpiszesz umowę to przestajesz być ważny. Zapłaciłeś więc cierp. Jakaś parodia, szkoła się sypie (dosłownie - strach korzystać z toalety). A o tym, że szkoła ma być lada chwila zamknięta, o czym w kuluarach można podsłuchać, to nikt potencjalnego klienta nie informuje! No pewnie - wziąć kasę i zwiac najlepiej!