Widok
Nie polecam.
Większość dobrych opinii pochodzi od rocznika, który nie miał do czynienia z takimi nauczycielami, jak: pani Zawistowska, pani Hoszman, pani Wrosz, a przynajmniej nie ze wszystkimi naraz.
Należy wspomnieć, ze laureaci to nie zasługa nauczycieli. Ponadto finaliści są olewani, co świetnie wyszło na zakończeniu roku.
Jeśli starałeś się przez dwa lata z danego przedmiotu i na końcu coś ci nie wyjdzie, to ci obniżą ocenę. Ale jeśli ktoś przez dwa lata nic nie robił, a na trzecią klasę się obudził, to wbrew temu, o czym zapewniała cała kadra, takiej osobie nagle podwyższa się oceny. Ci najsłabsi są dyskryminowani, co zauważyłam wiele razy, wyzywani od najgłupszych itd. Ci, co dobrze się uczą, na rozwój nie mogą liczyć. Pani Wrosz może być wyjątkiem, dobrze uczy, ale kocha manipulować uczniami, pani Zawistowska to przykład chamstwa, uznawanego w tej szkole za oznakę mądrości. Nie uczy matmy tak dobrze, jak jej się wydaje. To rozszerzenie z matmy jest tak naprawdę tym, co musicie umieć na egzamin. Anglik ma poziom żenujący, pani Protasewicz jest jeszcze ok Chemia, biola, biblioteka na plus. Nauczą was do egzaminów, ale szkoła wykańcza psychicznie. Kilka osób z mojego rocznika odeszło
Należy wspomnieć, ze laureaci to nie zasługa nauczycieli. Ponadto finaliści są olewani, co świetnie wyszło na zakończeniu roku.
Jeśli starałeś się przez dwa lata z danego przedmiotu i na końcu coś ci nie wyjdzie, to ci obniżą ocenę. Ale jeśli ktoś przez dwa lata nic nie robił, a na trzecią klasę się obudził, to wbrew temu, o czym zapewniała cała kadra, takiej osobie nagle podwyższa się oceny. Ci najsłabsi są dyskryminowani, co zauważyłam wiele razy, wyzywani od najgłupszych itd. Ci, co dobrze się uczą, na rozwój nie mogą liczyć. Pani Wrosz może być wyjątkiem, dobrze uczy, ale kocha manipulować uczniami, pani Zawistowska to przykład chamstwa, uznawanego w tej szkole za oznakę mądrości. Nie uczy matmy tak dobrze, jak jej się wydaje. To rozszerzenie z matmy jest tak naprawdę tym, co musicie umieć na egzamin. Anglik ma poziom żenujący, pani Protasewicz jest jeszcze ok Chemia, biola, biblioteka na plus. Nauczą was do egzaminów, ale szkoła wykańcza psychicznie. Kilka osób z mojego rocznika odeszło
Moja ocena
* maksymalna ocena 6
Bzdury.Tak się składa,że obrzucone tu błotem i to z nazwiska nauczycielki już od wielu lat pracują w Gimnazjum 26 i wielu uczniów wybiera tą szkołę właśnie dlatego,że one tam uczą.Skoro autor posta-GallAnonim-z taką łatwością i zaciekłością szafuje tu nazwiskami obrażając kompetentne i oddane pracy osoby,powinien mieć odwagę samemu się przedstawić.Woli jednak prezentować brak kultury osobistej oraz niski poziom wartości moralnych.
Wszystko prawda, niestety. A że ktoś nie chce pisać jak się nazywa to się nie dziwię. Znając mściwość nauczycielek wymienionych tu z nazwiska i właśnie brak kultury, jaki reprezentuje kadra nauczycielska, to też bym się nie przedstawiała. Moje dziecko chodziło do tej szkoły. Koszmar związany z brakiem raczenia sobie poczynając od niekompetentnej pani psycholog ( celowo z małej litery) po kadrę, która pozostawia wiele do życzenia. Szkoda czasu.