Dzisiaj robiłam zakupy, ponad pół godziny spędziłam w dziale mięsnym ze względu na opieszałość obsługi. Niestety zakupiona surówka okazała się nieświeża, a ze skrzydełkami dostałam szyjki :( Na koniec obraźliwe słowa Pana, który słabo mówił po polsku. Na przyszłość proszę, żeby komentarze zostawił dla siebie! Od teraz zakupy krojonych wędlin tylko w "Piotr i Paweł".