Chodziłam do pani Kasi parę miesięcy. Zwróciłam jej uwagę, że po frezarce moje paznokcie mają czerwone pręgi. Miesiące póżniej po usunięciu hybrydy okazało się, że niemal wszystkie są pofałdowane i w paski. Okazało się, że Pani Kasia używała frezarki zbyt głeboko. Niefajnie zachowała się też "po szkodzie". Nie zaproponowała żadnego zabiegu pielęgnacyjnego w ramach rekompensaty, nałożyła odżywkę i skasowała pieniądze.Zostałam z osłabionymi, przebarwionymi paznokciami. NIE POLECAM.