Prowadzenie ciąży to kpina. Jak prywatny gabinet może nie mieć miejsca dla kobiety w ciąży na już. Brak aparatury do usg. Na każdej wizycie słychać było ten sam tekst " Dzis nie mam sprzętu do usg" . Na 10 wizyt tylko raz był strzęp do usg. Na usg musiałam zapisywać się dodatkowo i czekać kilka tygodni w dodatku w innej placówce bo w Gdańsku to już wogule nie było miejsc. (...)Brak skierowań na badania, brak sprzętu usg, nie przepisywane leki. (...)

wypowiedź zmoderowana ( 2018-04-24 14:02:35)