Do przedszkola (jeden z oddziałów Pegaza)moje dziecko trafiło półtora roku temu, początkowo wszystko zapowiadało się naprawdę profesjonalnie-miłe i kompetentne Pani terapeutki, miła wychowawczyni. Dziecko rozwinęło się. Jednak ostatni rok to porażka- nieustająca zmiana kadry, brak jakiejkolwiek informacji dla rodzica, rodzic jest wręcz traktowany jako przeszkoda. Dziecko nie ma prawie żadnych z wypisanych w orzeczeniu terapii, ponieważ są one stale odwoływane, a terapeutki zmieniane, oczywiście rodzice nie są o tych zmianach informowani. Dyrekcja bardzo mało pomocna, dużo obietnic bez pokrycia. Dziecko jest teraz nerwowe i zestresowane przez ciągłe zmiany, bardzo na minus.