Najbrzydsze zdjęcia do dokumentów, jakie miałam zrobione. Żadnego profesjonalnego oświetlenia, zrobione trzy zdjęcia na szybko (na taborecie, w sklepie w świetle jarzeniówek). Fatalna obróbka. Pan nie zapytał ile potrzebuję zdjęć, a przy odbiorze okazało się, że jest ich tam aż 8. Drogo.