Widok

Nie polecam ze względu na cenę oraz grubiańskie zachowanie właścicielki !!!!

Zacznę od tego że opiekunki (pani Asia i pani Asia) są super! czasami się zdarza że dzieci są ubierane w nieswoje ubranka, ale to jestem w stanie wybaczyć bo dwie opiekunki na tak dużą grupę dzieci mają prawo się pomylić. Właścicielka (p. Marzena) chwali się, że jest 5 opiekunek - może w ciągu tygodnia się zmieniają, zastępstwa, itp. Jest mało miejsca na taką ilość podopiecznych. Pani Marzena po wprowadzeniu podwyżki nie była w stanie rzeczowo wyjaśnić powodu tej podwyżki (uważam że przed podwyżką i tak było tam drogo!!!). Pamiętajcie rodzice, że jeżeli Wasze dziecko jest chore i np. przez 3 tygodnie było nieobecne w żłobku to i tak zapłacicie pełną stawkę miesięczną!!!. Próba negocjacji ceny w związku z nieobecnością dziecka kończy się aroganckimi i grubiańskimi tekstami ze strony p. Marzeny, jest to osoba niegrzeczna i głównie z tego względu nie polecam kontaktu z tym żłobkiem!!! Oczywiście negocjacja ceny dotyczy tylko stawki za pobyt dziecka bo jedzenie i tak trzeba zapewnić we własnym zakresie. Dodatkowo w tym żłobku jest dużo dni wolnych od pracy, co jest uciążliwe bo nie każdy ma wolne np. przez całą "majówkę" lub w okresie między świętami. Oburza mnie NIEUCZCIWOŚĆ!!!
Moja ocena
Krasnalki kategoria: Żłobki
opieka: 5
 
wyposażenie: 3
 
bezpieczeństwo: 2
 
przystępność cen: 1
 
ocena ogólna: 2
 
2.6

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 6
Panie J.! zapłacił Pan w grudniu, a właściwie w styczniu kwotę pomniejszoną o nieobecność synka nie 660 zł tylko 400 zł. Bardzo nieładnie tak mnie oczerniać tym bardziej ,że na spotkaniu opłatkowym na które byli zaproszeni wszyscy rodzice składaliśmy sobie życzenia i ustaliliśmy, że zapłacą Państwo mniej. Dlaczego osobiście nie powie mi Pan,że zachowuję się w sposób grubiański chociaż nie przypominam sobie takiej sytuacji, bo to Pan naskoczył na mnie przez telefon, że jak ja mogę być taka stanowcza. Ja Państwu poszłam na rękę, a Państwo szargają moją opinią na forum. Nieładnie tym bardziej, że Państwo nadal przyprowadzają do nas synka, więc chyba nasze warunki jednak Państwu odpowiadają.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 1

Panie opiekunki

Jeszcze jeden wątek pozwolę sobie wyjaśnić Panie J. w całym domu jest 6 Pań opiekunek, w żłobku są na stałe 2 Panie (na 15 dzieci na 100 metrach kwadratowych), ale w czasie posiłków lub w czasie zabawy, w czasie prac pielęgnacyjnych jeżeli jest taka potrzeba to jesteśmy nawet we 4 w żłobku, gdyż jesteśmy wszystkie na miejscu i mamy takie możliwości. Państwo odbierają dziecko ok godz 16.30 gdzie w żłobku zostaje ok 3 - 4 dzieci więc nie ma potrzeby abyśmy były wszystkie. W godzinach 8 - 16 jesteśmy w pełnym składzie, ale pozwoli Pan, że to my ustalamy rytm naszej pracy według potrzeb Państwa dzieci.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1
Chciałam Panu powiedzieć, że w większości miejsc opieki nad dziećmi płaci się za cały miesiąc nawet jeśli dziecko nie było ani jednego dnia w żłobku/przedszkolu. To zupełnie sensowne. Proszę sobie wyobrazić, że może Pana dziecko przez 3 tygodnie nie uczęszczało do żłobka, ale panie opiekunki tam były i powinny otrzymać swoją pensję. W miesiącach jesienno-zimowych, kiedy dzieci są narażone na większe infekcje i choroby często bywa tak, że przychodzi połowa lub mniej z zapisanych dzieci. Gdyby teraz wszyscy mieliby być zwolnieni z opłat to nie wiem w jaki sposób taka placówka miałaby się utrzymać. Moje dziecko zapisałam tam 2 lata temu we wrześniu. Do lutego przechodziło tam łącznie 3 tygodnie. Resztę tego czasu chorowało. Ani razu nie przyszło mi do głowy, aby poprosić o zwolnienie lub obniżenie opłaty. Potem nigdy nie chorował już tak długo. Kontakt z p. Marzeną również miałam. Uważam ją za przemiłą osobę. Sama byłam sceptycznie nastawiona do żłobka (samej instytucji, nie tej konkretnie placówki), u nas to była konieczność. Starałam się znaleźć coś do czego można się przyczepić. Kilka razy zadzwoniłam z buntowniczym nastawieniem do p. Marzeny, a ona miła i opanowana, spokojnie wyjaśniała moje wątpliwości. Pomimo mojego niemiłego nastawienia ona nigdy nie odniosła się do mnie grubiańsko. Obecnie mam drugie dziecko i właśnie chciałam pojechać z nim do żłobka, żeby je pokazać paniom i zapisać od kolejnego miesiąca.
Jeżeli chodzi o dużą ilość dni wolnych żłobka, to proszę sobie wyobrazić, że przedszkola mają 1 miesiąc w roku wolnego. Pan musi zapewnić opiekę swojemu dziecku w tym czasie jeśli nie planuje Pan miesięcznych wakacji i jednocześnie zapłacić za ten miesiąc wolnego czynsz w przedszkolu (pomniejszony, ale zawsze czynsz). Uważam więc, że nic takiego się nie stanie, jeśli rodzice wezmą wolne 2 maja i w okresie między świętami. To tylko kilka dni, a przez 12 miesięcy ma Pan opiekę.
Niestety nie wszystkim się dogodzi. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego pisze Pan w taki sposób o żłobku i jego właścicielce, a nadal prowadza Pan tam swoje dziecko. Skoro Panu nie odpowiada to droga wolna. Dużo jest takich placówek. Nikt nikogo nie trzyma na siłę.
To tak jak z kelnerem w restauracji. Trzeba być dla niego miłym, bo inaczej "napluje do zupy". Pan pisze takie rzeczy o właścicielce i nadal oddaje tam swoje dziecko...? Godne podziwu ;)
Pozdrawiam,
Zadowolona Mama
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

BARDZO BOBRA PLACÓWKA !!!!

polecam przedszkole i żłobek po przeczytaniu tych nie miłych słów uważam że ten pan ma jakieś z........ . Nie odnoszę grubiańskiego zachowania pani Marzeny jest to dobre przedszkole i żłobek dbające o nasze dzieci
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry