Co za bzdurny tekst
Moja małą sąsiadka właśnie choruje na różyczkę po szczepieniu. Nie ma żadnych dowodów na skuteczność szczepień tylko trzeba wgłębić się literaturę naukową i to pseudonaukową też, a nie pisać i...
rozwiń
Moja małą sąsiadka właśnie choruje na różyczkę po szczepieniu. Nie ma żadnych dowodów na skuteczność szczepień tylko trzeba wgłębić się literaturę naukową i to pseudonaukową też, a nie pisać i gadać to co koncerny farmac. forsują. Za to zatrucie małego organizmu neurotoksynami w szczepionkach - rtęcią i aluminium, które trafia do krwi powoduje fatalne skutki.
zobacz wątek