Trzeba mieć trochę wyrozumiałości dla stanu, w którym się znaleźli.
Głosowanie miało być jak wyjście do sklepu, a tu się okazuje, ze PZPr, czyli Partia Zjednoczonej Prawicy zakiwala się tak,...
rozwiń
Trzeba mieć trochę wyrozumiałości dla stanu, w którym się znaleźli.
Głosowanie miało być jak wyjście do sklepu, a tu się okazuje, ze PZPr, czyli Partia Zjednoczonej Prawicy zakiwala się tak, ze już sami nie wiedza kiedy i jakie maja być wybory.
Pani Witek rozsyła jakieś pytania do PKW i TK. PiS-Trolle coś tam piszą o Wodeckim i Kowalskiej.
Nie wiedziałem, ze to na mózg aż tam im się rzuci.
Całą paczkę popcornu dziś wrąbałem. Kina zamknięte, ale to lepsze niż niejedna dramatyczna komedia.
zobacz wątek