Odpowiadasz na:

Re: Nie tędy spór.

Antyspołeczny napisał(a):

> Dajesz sie wciagnac w bagno, a nie tedy droga:)

Anty, brzmi to może jak banał, ale gdy miałam zaledwie 22 lata także pełna byłam ideałów.... rozwiń

Antyspołeczny napisał(a):

> Dajesz sie wciagnac w bagno, a nie tedy droga:)

Anty, brzmi to może jak banał, ale gdy miałam zaledwie 22 lata także pełna byłam ideałów. Rzeczywistość każdego prędzej czy później dopadnie. Wierz mi i za mniej więcej osiem lat pogadamy o tych samych "palących" problemach ok?:) Mój Boże, ile to ja w wieku 20 lat teorii sobie natworzyłam, które w ciągu następnych lat musiałam obalać jedna po drugiej. Nadal je zresztą tworzę, ale już trochę mniej pewnie no i wykluczyłam ze słownika i życia takie coś jak "nigdy" i "zawsze". I też ciężko było mi dostrzec granicę między mną - dwudziestoletnią, a resztą świata, tych co trochę dłużej i intensywniej żyją. Do momentu gdy z jakiś rok temu nie jechałam SKM-ką i nie przysłuchiwałam się dyskusji studentów któregoś tam roku prawa. Pomyślałam jedynie "Mój Boże. Ja też tak kiedyś myślałam. Jak to możliwe?" i to był znak, że niestety się zestarzałam ;) Ta durna SKMka:)
Doszłam do tego, że gdy już przestanę tworzyć teorie, a po prostu będę żyła (a nie teoretyzowała), to znaczy, że jestem gotowa na śmierć.

I naprawdę nie mam wysoko zawieszonej poprzeczki, jeśli chodzi o patent na życie (mówię o ludziach po studiach, któzy chcąc nie chcąc musieli podjąć pracę i zacząć własne samodzielne życie). A konsumpcja dopadła mnie w takim samym stopniu jak resztę. Resztę, która pracuje, kupuje mieszkanie, bierze kredyt, spłaca go i próbuje jakoś to życie przeżyć. Nie sądzę bym się specjalnie w moim wieku wyróżniała. A jak sam widzisz, średnio mi takie życie odpowiada, to machina, w którą prędzej czy później znaczna część ludzi daje się wkręcić.
C'est la vie.
Ale życzę wytrwałości w realizowaniu marzeń wszystkim tym, którzy uważają, że chrzanię;)

zobacz wątek
19 lat temu
fox

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry