Pomimo, że jem mięso to coraz częściej lubię spróbować czegoś wegetariańskiego/ wegańskiego - po prostu dla smaku i tu Avocado stanęło na wysokości zadania. Przepyszne krokiety - lekkie, puszyste ciasto i smakowite farsze oraz odkrycie roku (dla wszystkożercy): sojonez! Do tego 2 smaczne surówki. Narzeczony zamówił kotlety z tofu - też smaczne. Do tego pyszne napary (macierzanka s sokiem jagodowym i cytrusy), tylko trochę późno przyniesione bo parę minut po podaniu jedzenia. Na deser tarta czekoladowa z wiśniami - poezja! Niczym nie ustępowała mojej tradycyjnej tarcie czekoladowej :)
Wszystkożercy nie bójcie się takich miejsc - tu jest pysznie!