Re: Niebezpieczny kierowca ZTM
Jeżeli facet jechał w kierunku ul Hallera to pewnie jechał do zajezdni. Trzeba było się tam za nim pofatygować (dojechalibyście tam pewnie jednocześnie) i załatwić sprawę po męsku albo zgłosić się...
Jeżeli facet jechał w kierunku ul Hallera to pewnie jechał do zajezdni. Trzeba było się tam za nim pofatygować (dojechalibyście tam pewnie jednocześnie) i załatwić sprawę po męsku albo zgłosić się do jego przełożonego.
zobacz wątek