Re: Niedzielna przejażdżka
Eee, zapomnij o Jarze. Ewentualnie pętla Ruduńska. bo to kajak bardziej na jezioro niż na rzekę
Za to możesz wozić psa. I stawić zagiel, jak masz. Ponoć Neptun nieźle chodził aż do...
rozwiń
Eee, zapomnij o Jarze. Ewentualnie pętla Ruduńska. bo to kajak bardziej na jezioro niż na rzekę
Za to możesz wozić psa. I stawić zagiel, jak masz. Ponoć Neptun nieźle chodził aż do półwiatru, ale tylko bez fali.
Rysiek, kajak jest jak rower: Innym wkoło może być zimno, a nam ciepło, bo ruch rozgrzewa. I sucho nawet w deszcz, bo ciuchy. Tylko podobnie jak na rowerze, trzeba mieć jakąś kadencję i nie przestawać.
zobacz wątek