Pojechałam do przychodni w nocy z bólem gardła na co Pan doktor oburzony tym że go obudziłam w środku nocy wyśmiał mnie z czym do niego przyjechałam i z wielką niechęcią przypisał mi byle spray na ból gardła. Następnego dnia już z gorączką pojechałam do bardziej kompetentnego lekarza, okazało się że mam anginę i dostałam zwolnienie na tydzień. Omijajcie tę przychodnie szerokim łukiem, jak do tej pory ani nikt z mojej rodziny ani znajomych nie otrzymała tam należytej pomocy. Pacjenci traktowani są jak zło konieczne szczególnie na nocnym dyżurze, a najgorzej jest jak się trafi na właściciela owej przychodni, który zamiast dawać wzór swoim pracownikom ma najgorsze podejście ze wszystkich.

wypowiedź zmoderowana ( 2015-03-25 12:21:12)