Widok
Niekompetencja
Jeździłam u P.Ewy prawie rok czasu. Na początku byłam zadowolona, że nie prawi mi się bezpodstawnych komplementów a wykazuje moje błędy. Niestety z czasem zaczęłam dostrzegać wady. P.Ewa po prostu nie jest odpowiednią osobą, u której można zdobywać umiejętności, zachowuje się czasem skandalicznie, np. chamskie odzywki. Jednak najbardziej przeszkadzało mi to że nie ma odpowiednich spokojnych, zrównoważonych koni. I nie chodzi mi wcale o to że chce jeździć na osiołku. Ale np. Ares - czy normalne jest to że koń do NAUKI jazdy boi się siatki foliowej, odgłosu traktora? A Zaczepka atakuje ludzi i trzeba uważać żeby nie ugryzła, a Rambo który zachowuje się agresywnie w boksie? Pewnie ktoś mi zarzuci że konie to nie kotki do głaskania i trzeba sobie z nimi radzić, ale najpierw trzeba zdobyć podstawowoe umiejętności jeździeckie, kłus, itp. a nie obawiać się że za chwilę spłoszy mi się koń. To jest po prostu niebezpieczne.
Moja ocena
Nauka jazdy konnej od podstaw. Moja Stajnia - Ewa Strzykowska
kategoria: Jazda konna
obsługa: 2
poziom nauczania: -
klimat: 2
przystępność cen: 4
ocena ogólna: 2
2.5
* maksymalna ocena 6
Odpowiedź obiektu:
Szanowna Pani! Moim zdaniem największy problem jest w Pani emocjach.Nie
każdy nadaje się do tego sportu i zamiast się do tego przyznać,iż strach
wziął górę to Pani oczernia.Proszę podpisać się chociaż z imienia pod
wypowiedzią.Owszem,konie boją się worków foliowych i traktorów,kobyły w
okresie rui mogą zachowywać się dziwnie a konie w trakcie jedzenia moga być
waleczne.Proszę poczytać trochę o psychice koni w literaturze.Uważam,że mam
dobrze wyszkolone konie i umiem się z nimi obchodzić i uczyć na nich jeździć
osoby zainteresowane.Proszę sobie przypomnieć ,że jak zdarzyło się ,iż
jechał jakiś traktor lub inny pojazd wzdłuż ogrodzonego placu szkoleniowego
to przechodzę z końmi do stępa i ustawiam je przodem do obiektu i nic się
nie dzieje.Zachęcam Panią do uprawiania innej formy sportu,bo do koni to
trzeba mieć dar.
każdy nadaje się do tego sportu i zamiast się do tego przyznać,iż strach
wziął górę to Pani oczernia.Proszę podpisać się chociaż z imienia pod
wypowiedzią.Owszem,konie boją się worków foliowych i traktorów,kobyły w
okresie rui mogą zachowywać się dziwnie a konie w trakcie jedzenia moga być
waleczne.Proszę poczytać trochę o psychice koni w literaturze.Uważam,że mam
dobrze wyszkolone konie i umiem się z nimi obchodzić i uczyć na nich jeździć
osoby zainteresowane.Proszę sobie przypomnieć ,że jak zdarzyło się ,iż
jechał jakiś traktor lub inny pojazd wzdłuż ogrodzonego placu szkoleniowego
to przechodzę z końmi do stępa i ustawiam je przodem do obiektu i nic się
nie dzieje.Zachęcam Panią do uprawiania innej formy sportu,bo do koni to
trzeba mieć dar.