Mam porównanie że szkołą w przychodni na Morenie, stamtąd wyniosłam o niebo więcej. Brakowalo mi ćwiczeń oddechowych/na 10 zajec zdarzyły się 4-moze 5 razy/ zajęcia z aktywnego porodu trwały może z 6 minut w całym kursie. Zależało mi właściwie na tym najbardziej, a bardzo się rozczarowałam. Lekka dezorganizacja, odrabianie zajęć w inne dni niż planowano, raz prowadzącą po prostu nie przyszła na zajecia i kursantki czekały pod drzwiami. Było jakieś zadośćuczynienie /w dzień tygodnia inny niż planowane zajęcia/ale niesmak pozostaje. Prowadzącą p. Ania K. to przemiła osoba.