Wiele razy w zyciu oddawalam krew, ale niestety w Gdańsku spotkałam sie z najgorszą obsługą. Panie pobierające krew są niestety bardzo nieuprzejme ( zwlaszcza te, ktore wydaja "posilek" i ktore pobierają krew do badania, bo te od właściwego pobierania są na szczescie grzeczniejsze). Za każdym razem mam wrazenie, że one mi robią jakąś łaskę, heh. Rozmawialam tez z kilkoma osobami, ktore tam oddawaly krew i mają takie samo zdanie jak ja:(
To sie musi zmenic!!! Przede wszystkim chodzi tu o to,że one po prostu odstraszają krwiodawców! Apeluję do ich przełożonych, by zwrócili na to baczniejszą uwagę!