Widok
Nieszanowny piracie w szarej Kia Ceed GA 6797J
pan jezdzi codziennie obwodnica z Trojmiasta, zjezdza w Straszynie i jedzie chyba aż do Starogardu, ale cos mu sie zdecydowanie pomylily drogi... na obwodnicy jedzie 110km/h, za to na 'starogardzkiej' pokazuje swoje drugie oblicze, wyprzedzanie na zakrecie, na podwojnej ciaglej, na przejsciu dla pieszych, zajezdzanie drogi i wymuszanie hamowania czy zjezdzania na bok samochodow z naprzeciwka to standard.. zaluje ze nie woże ze soba kamery.
na tej drodze zginelo juz bardzo wiele osob, PO CHOLERĘ TAKA JAZDA I STWARZANIE ZAGROŻENIA?!?! zaoszczedzi sie może 5min!! czy to jest warte zycia twojego albo innego czlowieka?!?!
na tej drodze zginelo juz bardzo wiele osob, PO CHOLERĘ TAKA JAZDA I STWARZANIE ZAGROŻENIA?!?! zaoszczedzi sie może 5min!! czy to jest warte zycia twojego albo innego czlowieka?!?!
ok. 6.30/40 jezdzi ze straszyna w kierunku starogardu, dzis widzialem go 6.45, wyprzedzil mnie przed Trąbkami ponad 100km/h w obszarzze zabudowanym, za Trąbkami tez cial niesamowicie, do konca, az na ciaglej i pod gorke.. potem zgubilem go z oczu.. ale to sie zdarza notorycznie... ostatnim razem zaraz za Gołebiewem Średnim wyprzedzal na zakrecie, podwojna ciagla, zakaz wyprzedzania i 40km/h oczywiscie zajezdzajac droge.. generalnie mial duzo farta ze nic nie wylecialo szybko zza zakretu.. szkoda byloby ludzi jadacych z naprzeciwka
Uczestnik ruchu, zadzwoń na 997 przed wyjazdem, niech podjadą tam gdzie zjeżdżą. Zabierz jeszcze jakiegoś świadka na pokład, nagraj jego zachowanie telefonem lub kamerą, będzie idealny dowód. A potem tel. na 997 żeby go zatrzymali.
Gadaniem nic nie zdziałasz.
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Gadaniem nic nie zdziałasz.
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Tak zalozyc kamerke i wszystkich nagrywac to nowa moda w polsce tylko zamiast patrzec na innych niektorzy powinni spojrzec na siebie...
Oczywiście nie popieram tego że ktoś łamie przepisy i stwarza zagrozenie nie tylko dla siebie ale i dla innych ale nie popieram takiego przekazu w stylu ktos kogos nagral , ktos wszed na forum i podal kolor, marke i nr rejestracji ! Czemu pan/pani nie podala swojego koloru, marki i nr rej. zebysmy wiedzieli ze ten kierowca przestrzega przepisow?
Juz pomine fakt że skoro to jest notorycznie dzien w dzien to prosze pojsc z tym na najblizszy komisaruiat co z tego ze napietnuje sie taka osobe na forum bo wedlug mnie nic , ona za tydz spowoduje wypadek i co wtedy? bedzie mial pan/pani czyste sumienie bo opisal to na forum zamiast pojsc gdzie trzeba.
Oczywiście nie popieram tego że ktoś łamie przepisy i stwarza zagrozenie nie tylko dla siebie ale i dla innych ale nie popieram takiego przekazu w stylu ktos kogos nagral , ktos wszed na forum i podal kolor, marke i nr rejestracji ! Czemu pan/pani nie podala swojego koloru, marki i nr rej. zebysmy wiedzieli ze ten kierowca przestrzega przepisow?
Juz pomine fakt że skoro to jest notorycznie dzien w dzien to prosze pojsc z tym na najblizszy komisaruiat co z tego ze napietnuje sie taka osobe na forum bo wedlug mnie nic , ona za tydz spowoduje wypadek i co wtedy? bedzie mial pan/pani czyste sumienie bo opisal to na forum zamiast pojsc gdzie trzeba.
Nie o to chodzi. CHodzi o sposoby eliminowania takich piratów.
A że jest jak widzę przyzwolenie społeczne na takie głupawe zachowania, no to cóż...
A potem pajacu narzekasz, jak to jest źle w tym kraju?
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
A że jest jak widzę przyzwolenie społeczne na takie głupawe zachowania, no to cóż...
A potem pajacu narzekasz, jak to jest źle w tym kraju?
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Bayerische Motoren Werke - marka, której nigdy nie poznasz; chyba że z nosem przyklejonym do szyby.
Nowa KIA Sportage kosztuje w lepszym wyposażeniu ok. 85.000/90.000zł - za te same pieniądze można kupić trzyletnie BMW X3 2.0 175KM z PDW.
W porównaniu z przykładowym silnikiem BMW 2.0d i napędem XDrive, to ta prykająca porażka motoryzacji (KIA) budzi uśmiech politowania - więc posiadacz KIA Ceed, który musi na Obwodnicy wystawiać żagle, aby przyspieszać, na krętych dróżkach dokonuje publicznej masturbacji, widząc siebie w bolidzie F1.
Posłuchaj dźwięku silnika BMW, a potem KIA - to tak jakby zestawić Metallica z Disco Polo.
Nowa KIA Sportage kosztuje w lepszym wyposażeniu ok. 85.000/90.000zł - za te same pieniądze można kupić trzyletnie BMW X3 2.0 175KM z PDW.
W porównaniu z przykładowym silnikiem BMW 2.0d i napędem XDrive, to ta prykająca porażka motoryzacji (KIA) budzi uśmiech politowania - więc posiadacz KIA Ceed, który musi na Obwodnicy wystawiać żagle, aby przyspieszać, na krętych dróżkach dokonuje publicznej masturbacji, widząc siebie w bolidzie F1.
Posłuchaj dźwięku silnika BMW, a potem KIA - to tak jakby zestawić Metallica z Disco Polo.
Po części się zgadzam, że każda myszka swój ogonek chwali ale za nic w świecie nie rozumiem, jak można wydawać kilkadziesiąt (a i więcej) tysięcy złotych, na takie samochody.
Mercedes, BMW, Audi - to synonimy solidności i jakości, a Kia czego miałaby być synonimem? Chyba tylko 7 letniej gwarancji, po której przedmiot gwarancji nadaje się na złom:) Zresztą to nie jest tylko moja opinia.
Mercedes, BMW, Audi - to synonimy solidności i jakości, a Kia czego miałaby być synonimem? Chyba tylko 7 letniej gwarancji, po której przedmiot gwarancji nadaje się na złom:) Zresztą to nie jest tylko moja opinia.
A cóż tępego napisałem, że nazywasz mnie tępakiem, co?
To, że finansowo będzie cię stać na zakup BMW nie oznacza, że mentalnie zrozumiesz, czym jeździsz, na co wskazuje twoje żałosne deprecjonowanie marki i ludzi.
Ja siebie nie wywyższam, ja wywyższam markę BMW ponad papierowe samochody typu KIA - ale tobie ciężko zrozumieć co piszę...bo jak mówi nam stare przedszkolne przysłowie: "kto się przezywa sam się tak nazywa".
Zatem uprawnionym będzie logiczny wniosek, że to ty jesteś TĘPAKIEM:)))
To, że finansowo będzie cię stać na zakup BMW nie oznacza, że mentalnie zrozumiesz, czym jeździsz, na co wskazuje twoje żałosne deprecjonowanie marki i ludzi.
Ja siebie nie wywyższam, ja wywyższam markę BMW ponad papierowe samochody typu KIA - ale tobie ciężko zrozumieć co piszę...bo jak mówi nam stare przedszkolne przysłowie: "kto się przezywa sam się tak nazywa".
Zatem uprawnionym będzie logiczny wniosek, że to ty jesteś TĘPAKIEM:)))
"To, że finansowo będzie cię stać na zakup BMW nie oznacza, że mentalnie zrozumiesz, czym jeździsz..."
Mentalnie zrozumiesz czym jeździsz???
Dla znacznej większości ludzi samochód (niezależnie od marki) to tylko przedmiot do przemieszczania się. Może być to drogi komputer na kołach, naprawiający większość błędów popełnionych przez kierowcę i wyposażony we wszystkie możliwe nowinki techniczne zwiększające bezpieczeństwo poruszających się nim osób lub zwykły samochód posiadający koła, silnik i kierownicę.
Ale nadal jest to tylko przedmiot. I służy on tylko do jeżdżenia.
Dotychczas uważałem że za mentalnie lepszych uważają się tylko szczęśliwi, dziewiętnastoletni posiadacze dwudziestoletnich Szmelcvagenów Golf II, którzy uważają że w swoich maszynach mogą wszystko. Wychodzi na to że się myliłem. Mentalnie lepszych jak widać jest więcej.
Swoją drogą Polonez to był mój pierwszy samochód. I bardzo miło go wspominam.
Hal jeżeli zamierzasz napisać że plotę bzdury bo jestem kmiotkiem, którego nie stać na BMW to się nie fatyguj. Nawet gdyby była to prawda to żaden argument.
Mentalnie zrozumiesz czym jeździsz???
Dla znacznej większości ludzi samochód (niezależnie od marki) to tylko przedmiot do przemieszczania się. Może być to drogi komputer na kołach, naprawiający większość błędów popełnionych przez kierowcę i wyposażony we wszystkie możliwe nowinki techniczne zwiększające bezpieczeństwo poruszających się nim osób lub zwykły samochód posiadający koła, silnik i kierownicę.
Ale nadal jest to tylko przedmiot. I służy on tylko do jeżdżenia.
Dotychczas uważałem że za mentalnie lepszych uważają się tylko szczęśliwi, dziewiętnastoletni posiadacze dwudziestoletnich Szmelcvagenów Golf II, którzy uważają że w swoich maszynach mogą wszystko. Wychodzi na to że się myliłem. Mentalnie lepszych jak widać jest więcej.
Swoją drogą Polonez to był mój pierwszy samochód. I bardzo miło go wspominam.
Hal jeżeli zamierzasz napisać że plotę bzdury bo jestem kmiotkiem, którego nie stać na BMW to się nie fatyguj. Nawet gdyby była to prawda to żaden argument.
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu.
Stanisław Lem
Stanisław Lem
Nie, nie jesteś kmiotkiem - a to, czy Ciebie stać na BMW, czy też nie, jest sprawą trzeciorzędną.
BMW z pewnością jest przedmiotem (pożądania, co poniektórych) i zaiste, służy do jeżdżenia, tak jak i Polonez. Kaszanka jest do jedzenia, tak jak i kawior astrachański. A propos Poloneza: http://www.youtube.com/watch?v=x5gETRjT470
Są marki uznawane przez niektórych za kultowe - odzież z domu mody Dior, perfumy Creed, jeansy True Religion, ryba Fugu...i BWM.
Dla mnie BMW jest synonimem jakości, solidności, wygody i doskonałych warunków jezdnych - i to bez obecnie dostępnych nowinek technologicznych, vide model e38 730 V8.
Proponuję, abyś spróbował jazdy próbnej nowym samochodem BMW - trudno bowiem krytykować coś, czego się nie poznało. Wtedy możemy podyskutować, czy BMW to tylko przedmiot, czy też przysłowiowy kawior przy kaszance (KIA).
BMW z pewnością jest przedmiotem (pożądania, co poniektórych) i zaiste, służy do jeżdżenia, tak jak i Polonez. Kaszanka jest do jedzenia, tak jak i kawior astrachański. A propos Poloneza: http://www.youtube.com/watch?v=x5gETRjT470
Są marki uznawane przez niektórych za kultowe - odzież z domu mody Dior, perfumy Creed, jeansy True Religion, ryba Fugu...i BWM.
Dla mnie BMW jest synonimem jakości, solidności, wygody i doskonałych warunków jezdnych - i to bez obecnie dostępnych nowinek technologicznych, vide model e38 730 V8.
Proponuję, abyś spróbował jazdy próbnej nowym samochodem BMW - trudno bowiem krytykować coś, czego się nie poznało. Wtedy możemy podyskutować, czy BMW to tylko przedmiot, czy też przysłowiowy kawior przy kaszance (KIA).
Dla mnie BMW to takie samo auto jak Skoda, Volkswagen, Peugeot, Citroen, Renault czy też Audi. Kia to takie samo auto jak Mercedes, Opel, Ford, Chevrolet, Daewoo, Mazda, Polonez, Łada, Dacia. Teraz zgadnij według jakiego kryterium podzieliłem te auta. Dla ułatwienia dodam, że pierwszą grupę łączy pewna cecha która w drugiej grupie nie występuje, natomiast w czasie pojawiają się skutki jej braku.
Zadajesz pytanie na które tylko ty znasz odpowiedź - mniej więcej tak: "czy flafątek do żdlubinka, a może odwrotnie".
Nie mniej jednak postawienie w jednym rzędzie Mercedesa i Daewoo jest dość interesujące:) Proponuję porównanie SLK AMG55 i Lanos - z pewnością wiele je ze sobą łączy. Aby jednakże czytającym uzmysłowić, jak bardzo te samochody są ze sobą nierozerwalnie złączone, pokażmy wszystkim ich podobieństwa:
Prawda, że podobne? o_O
Nie mniej jednak postawienie w jednym rzędzie Mercedesa i Daewoo jest dość interesujące:) Proponuję porównanie SLK AMG55 i Lanos - z pewnością wiele je ze sobą łączy. Aby jednakże czytającym uzmysłowić, jak bardzo te samochody są ze sobą nierozerwalnie złączone, pokażmy wszystkim ich podobieństwa:
Prawda, że podobne? o_O
Durna dyskusja, jednak chciałbym tylko zauważyć że XDrive jest jednym z najgorszych systemów 4x4 montowanym w osobówkach i jest to opinia powszechnie znana. Nie jest to tak że każde koło jest napędzane oddzielnie (ktokolwiek zna typy i budowę mechanizmów różnicowych wie, że to niemożliwe) tylko odpowiednie koła są hamowane aby dodać mocy kołu o najlepszej przyczepności - żadna nowość, w ten sposób zastępuje się dzisiaj nawet blokady mechanizmów różnicowych - tak jak w GrandVitarze po 2010. Tak naprawdę XDrive przegrywa nawet z Haldexem IV z VW a do napędu Quattro czy Symetrical AWD Subaru, które są dużo bardziej mechaniczne, nie ma nawet startu i jarać się nim można co najwyżej po przejażdżce nowym Sportagem z dołączanym tyłem (zresztą też Haldexem).
Akurat co do 4x4 wiem co piszę. Jedyne co w BMW jest doskonałe (choć niekoniecznie niezawodne) to silniki i trakcja zwykłej tylnonapędówki.
Akurat co do 4x4 wiem co piszę. Jedyne co w BMW jest doskonałe (choć niekoniecznie niezawodne) to silniki i trakcja zwykłej tylnonapędówki.
@Misiek - "xDrive BMW wykorzystuje wszystkie zalety napędu tylnego: precyzyjne właściwości skrętu, naturalne położenie w zakrętach oraz rozdzielenie układu napędowego i układu kierowniczego. Dopiero gdy konieczna jest zmiana rozdziału siły napędowej szczególnie w złych warunkach do akcji wkracza układ dynamicznej kontroli stabilności (DSC): rozpoznaje nadsterowność i podsterowność już w zalążku i za pośrednictwem przekładni i sterowanego elektronicznie sprzęgła wielotarczowego w ciągu jednej dziesiątej sekundy przenosi nawet do 100 procent mocy silnika na oś przednią lub tylną a potem wraca do normalnego rozdziału 40:60. Z napędem na cztery koła BMW xDrive każda oś maksymalnie wykorzystuje trakcję."
@Pannacotta - w pewnym sensie moja bryka ma "koło ratunkowe", właśnie pod postacią xDrive (system DSC) i zdarzyło mi się, że gdybym jechał samochodem z przednim napędem, to już bym był wśród aniołków.
Ale właściciel KIA, czy innego motoryzacyjnego wynalazku, zawsze będzie twierdził, że BMW to słabe auto:)
Ale właściciel KIA, czy innego motoryzacyjnego wynalazku, zawsze będzie twierdził, że BMW to słabe auto:)
Misiek napisał "(...)a do napędu Quattro czy Symetrical AWD Subaru, które są dużo bardziej mechaniczne, nie ma nawet startu" - xDrive, rzecz jasna:)
A oto Audi Q5 Quattro vs. BMW X3 z XDrive - http://www.youtube.com/watch?v=HvqQuC_8VrM i co do czego nie ma startu? Hm?
A oto Audi Q5 Quattro vs. BMW X3 z XDrive - http://www.youtube.com/watch?v=HvqQuC_8VrM i co do czego nie ma startu? Hm?
Przepraszam a jaka jest różnica w przejechaniu do i z pracy takim czy innym jeździdłem.Tu sadzam zad i jadę z punktu a do punktu b. Jak kogoś kręcą deski w aucie, skóra to jego sprawa. Bezcenna jest mina właściciela auta za średnią kasę, kiedu mu po blachach przejedzie własciciel leciwego szrotu i uczciwie napisze oświadczenie o spowodowaniu szkody i wyłoży polisę oc z firmy xyz
Oj mylisz się. Audi rox :D Mercedes to szrot. BMW jest dobrym autem. Dla mnie dobre auto, to takie które jeździ latami bezawaryjnie i nie gnije. Mercedes nie spełnia żadnego z tych warunków. Audi spełnia oba. BMW - nie wiem, ale gnić nie powinno.
Skoda Citigo jest dość fajnym nowym autem - ma nie gnić (pełny ocynk), ma się nie psuć. Ma wspaniałe zawieszenie - bardzo proste w wymianie i niedrogie. Najlepszy silnik - 3 cylindrowa benzyna bez wałków, nie generuje nadmiernego hałasu w kabinie w przeciwieństwie do fiata 126p, pali tyle co dobrze wyregulowany fiacik ale ma 3 razy większą moc. Tylne szyby ma wklejone, więc żaden mechanizm się nie zepsuje. Co więcej, to autko posiada system antykolizyjny który automatycznie hamuje gdy niebezpiecznie zbliżamy się do przeszkody (opcja za 500 zł), do tego fabryczna nawigacja (nawigon za 1400 zł), instalacja LPG (za 2500 zł) i mamy auto 100 razy lepsze od jakiegokolwiek nowego BMW, bo znacznie przyjaźniejsze dla kieszeni.
Skoda Citigo jest dość fajnym nowym autem - ma nie gnić (pełny ocynk), ma się nie psuć. Ma wspaniałe zawieszenie - bardzo proste w wymianie i niedrogie. Najlepszy silnik - 3 cylindrowa benzyna bez wałków, nie generuje nadmiernego hałasu w kabinie w przeciwieństwie do fiata 126p, pali tyle co dobrze wyregulowany fiacik ale ma 3 razy większą moc. Tylne szyby ma wklejone, więc żaden mechanizm się nie zepsuje. Co więcej, to autko posiada system antykolizyjny który automatycznie hamuje gdy niebezpiecznie zbliżamy się do przeszkody (opcja za 500 zł), do tego fabryczna nawigacja (nawigon za 1400 zł), instalacja LPG (za 2500 zł) i mamy auto 100 razy lepsze od jakiegokolwiek nowego BMW, bo znacznie przyjaźniejsze dla kieszeni.
Pierwsze lepsze ogłoszenie BMW X5 z instalacją LPG:
http://otomoto.pl/bmw-x5-super-jak-z-salonu-C20508972.html
http://otomoto.pl/bmw-x5-super-jak-z-salonu-C20508972.html
Czy ty w ogóle rozróżniasz pojęcie napędu na 4 koła w odróżnieniu od napędu na dwie osie?
Po samym tym marketingowym opisie każdy choć trochę zorientowany przeczyta, że X Drive to napęd DOŁĄCZANY i jego superhiperprędkość reakcji na zmianę warunków to czysta fikcja. Nie jest żadnym rewolucyjnym stwierdzeniem, że najlepszą trakcję otrzymasz w aucie ze stałym symetrycznie rozłożonym napędem i szperami w dyfrach osiowych czyli rozwiązania z Lancera EVO, czy Imprezy STi.
X-Drive to po prostu następna nazwa handlowa, i naprawdę nic specjalnego.
Po samym tym marketingowym opisie każdy choć trochę zorientowany przeczyta, że X Drive to napęd DOŁĄCZANY i jego superhiperprędkość reakcji na zmianę warunków to czysta fikcja. Nie jest żadnym rewolucyjnym stwierdzeniem, że najlepszą trakcję otrzymasz w aucie ze stałym symetrycznie rozłożonym napędem i szperami w dyfrach osiowych czyli rozwiązania z Lancera EVO, czy Imprezy STi.
X-Drive to po prostu następna nazwa handlowa, i naprawdę nic specjalnego.
oto fachowe wyjaśnienie xDrive; nie mojego pióra:
"W warunkach dobrej trakcji:
Tylna oś jest napędzana zawsze. Założony przez konstruktora rozkład momentu przód:tył to 40:60. Może się płynnie zmieniać od 0:100 (manewrowanie na parkingu, ciasny zakręt pokonywany z niewielką prędkością, prędkość powyżej 180 km/godz) do 50:50 (kiedy system wykryje nadsterowność).
Na śliskim:
Kiedy koła jednej osi tracą przyczepność, a drugiej ją zachowują, wyrafinowany system DSC (czyli ESP w języku BMW) przyhamowuje ślizgające się koła, nawet całkowicie i cała moc napędu trafia na oś, której koła mają przyczepność. Dodatkowo DSC przyhamowuje poszczególne koła jednej osi, jeśli występuje pomiędzy nimi różnica trakcji. Czyli imituje blokadę przedniego i tylnego dyfra, które są zwykłe, tj otwarte.
Ogólnie:
Sprzęgło wielopłytkowe zamiast dyferencjału centralnego to ostatnio najpopularniejszy rodzaj napędu 4x4. Pozwala oszczędzić więcej paliwa, jest tańsze i prostsze (tak, dzisiaj prościej jest zastosować rozwiązanie elektroniczne niż mechaniczne). Ma je tak wiele samochodów, przede wszystkim japońskich i koreańskich, że nie chce mi się wymieniać. X-drive jest takim samym systemem, jak ten z hyundaia santa fe (na przykład), tylko lepszym: więcej czujników, więcej informacji, lepsze oprogramowanie itd. Dzięki temu działa tak szybko, że (podobno) antycypuje wydarzenia na drodze i ma zerowe opóźnienie."
"W warunkach dobrej trakcji:
Tylna oś jest napędzana zawsze. Założony przez konstruktora rozkład momentu przód:tył to 40:60. Może się płynnie zmieniać od 0:100 (manewrowanie na parkingu, ciasny zakręt pokonywany z niewielką prędkością, prędkość powyżej 180 km/godz) do 50:50 (kiedy system wykryje nadsterowność).
Na śliskim:
Kiedy koła jednej osi tracą przyczepność, a drugiej ją zachowują, wyrafinowany system DSC (czyli ESP w języku BMW) przyhamowuje ślizgające się koła, nawet całkowicie i cała moc napędu trafia na oś, której koła mają przyczepność. Dodatkowo DSC przyhamowuje poszczególne koła jednej osi, jeśli występuje pomiędzy nimi różnica trakcji. Czyli imituje blokadę przedniego i tylnego dyfra, które są zwykłe, tj otwarte.
Ogólnie:
Sprzęgło wielopłytkowe zamiast dyferencjału centralnego to ostatnio najpopularniejszy rodzaj napędu 4x4. Pozwala oszczędzić więcej paliwa, jest tańsze i prostsze (tak, dzisiaj prościej jest zastosować rozwiązanie elektroniczne niż mechaniczne). Ma je tak wiele samochodów, przede wszystkim japońskich i koreańskich, że nie chce mi się wymieniać. X-drive jest takim samym systemem, jak ten z hyundaia santa fe (na przykład), tylko lepszym: więcej czujników, więcej informacji, lepsze oprogramowanie itd. Dzięki temu działa tak szybko, że (podobno) antycypuje wydarzenia na drodze i ma zerowe opóźnienie."
Szczególnie, że filmik jest nakręcony podczas imprezy firmowej BMW. Bardzo lubiany przez nich test, zawsze jakaś biedna białogłowa zapomina w Subaru czy Audi do czego służą wyłączniki ESP lub regulacja gazem.
Jak to wygląda naprawdę : http://www.youtube.com/watch?v=IMfUrS98Kbk&feature=related
Testy rampowe to bzdura, tak naprawdę z włączonym ASR przejedzie je zwykłe tylnonapędowe auto.
Słabość XDrive w prównaniu z Quattro czy Symetrical AWD wychodzi w śliskich zakrętach - doświadczenie firm robi swoje i to pomimo, że Audi w tańszych modelach upraszcza ten napęd stosując VWnowskiego Haldexa.
Jak to wygląda naprawdę : http://www.youtube.com/watch?v=IMfUrS98Kbk&feature=related
Testy rampowe to bzdura, tak naprawdę z włączonym ASR przejedzie je zwykłe tylnonapędowe auto.
Słabość XDrive w prównaniu z Quattro czy Symetrical AWD wychodzi w śliskich zakrętach - doświadczenie firm robi swoje i to pomimo, że Audi w tańszych modelach upraszcza ten napęd stosując VWnowskiego Haldexa.
Aha i jeszcze jedno - ja jeżdżę o 4 lat BMX X3 2.0d E83. Przejechałem tym samochodem 100.000km. Dodatkowo użytkuję jeszcze Jeep Grand Cherokee CRD, który konstrukcyjnie jest autem stricte terenowym, a nie SAV`em, jak X3 - mam skalę porównawczą. Wcześniej jeździłem jakiś czas Audi Q7, którego warunki jezdne są o niebo gorsze o BMW X3.
Także znam X3 z jazdy w praktyce i znam ją jak własną kieszeń - a Ty czym jeździsz, że tak się wymądrzasz? ^^
Także znam X3 z jazdy w praktyce i znam ją jak własną kieszeń - a Ty czym jeździsz, że tak się wymądrzasz? ^^
Teraz to juz snobizm zalal nie tylko Wasze silniki, wylal sie na skorzane podgrzewane siedzonka i obsmarowal swoimi tlustymi mackami wszystkie szyby. Zabrudzil juz tez Wasze forsiaste portfele i aktualnie zalewa na Wasze leasingi tudziez kredyty. Nie dosc, ze widac - a widok to malo przyjemny, to jeszcze czuc, a na to jestem szczegolnie wrazliwa.
Mój drogi, ja się do szaleństwa wyprzedażowego oficjalnie przyznaje i jestem z niego dumna jako że stanowi ono zaprzeczenie snobizmu już z samej definicji słowa SALE ;)
A wracajac do wątku głównego to mam samochod warty dwuletniego BMW, ale nie jest to BMW ani żadne z ww wymienionych i za nic w świecie nie powiedziałabym w tym wątku co to za marka, bo zostałabym z miejsca rozjechana przez jakąs Beemkę :)
A wracajac do wątku głównego to mam samochod warty dwuletniego BMW, ale nie jest to BMW ani żadne z ww wymienionych i za nic w świecie nie powiedziałabym w tym wątku co to za marka, bo zostałabym z miejsca rozjechana przez jakąs Beemkę :)
@Pannacotta - aby zobrazować istotę rzeczy, poniżej przedstawiam Tobie dwie wersje "outfit`u" codziennego - masz DO WYBORU:
Wersja pierwsza:
1/ bluzka Burberry
2/ spódnica Ferre
3/ bielizna organic (Initmissimi - żona mówi, że świetna)
4/ płaszczyk Galliano
5/ buty Laboutin
6/ torebka Burberry Summum
Wersja druga:
1/ bluzka Reserved
2/ spódnica H&M
3/ bielizna (bazar w Chyloni)
4/ płaszczyk Orsay
5/ buty Ryłko
6/ torebka (bazar w Chyloni)
A teraz, BEZ DODATKOWYCH KOMENTARZY*, napisz który zestaw wybierasz wychodząc rano z domu^^ Pierwszy, czy drugi?
*typu: "i w HM są ładne rzeczy", "w Orsay`u widziałam ładne..", "a Ryłko też ma fajne..."
Wersja pierwsza:
1/ bluzka Burberry
2/ spódnica Ferre
3/ bielizna organic (Initmissimi - żona mówi, że świetna)
4/ płaszczyk Galliano
5/ buty Laboutin
6/ torebka Burberry Summum
Wersja druga:
1/ bluzka Reserved
2/ spódnica H&M
3/ bielizna (bazar w Chyloni)
4/ płaszczyk Orsay
5/ buty Ryłko
6/ torebka (bazar w Chyloni)
A teraz, BEZ DODATKOWYCH KOMENTARZY*, napisz który zestaw wybierasz wychodząc rano z domu^^ Pierwszy, czy drugi?
*typu: "i w HM są ładne rzeczy", "w Orsay`u widziałam ładne..", "a Ryłko też ma fajne..."
A zatem informuję Cię, że dla mnie wybór samochodu jest tym samym, co dla Ciebie wybór wersji outfit`u każdego ranka:)
Moja wiedza wynika również z zainteresowań i faktu, że zaopatruję garderobę mojej małżonki.
Użytkowanie KIA, to dla mnie tak, jak dla Ciebie paradowanie w elektryzującej bluzeczce od CHANAL/CHENAL z napisem w języku chińskim made in france.
Moja wiedza wynika również z zainteresowań i faktu, że zaopatruję garderobę mojej małżonki.
Użytkowanie KIA, to dla mnie tak, jak dla Ciebie paradowanie w elektryzującej bluzeczce od CHANAL/CHENAL z napisem w języku chińskim made in france.
Jest to jednakże snobizm konstruktywny - patrzysz nie na metkę, a na jakość i design, który w przypadku wymienionych przeze mnie marek, potrafi rzucić na kolana - a metka jest w tym przypadku synonimem jakości. Wybierasz Galliano, bo wiesz że materiał i wykończenie są najwyższej jakości.
Podobnie jest z samochodami. BMW, poza tym, że ma fantastyczną linię, to jest rewelacyjne pod kątem komfortu jazdy, nieawaryjności, osiagów...snobizm? Bynajmniej!
Nowa KIA Sportage (prawie 90k) jest bez porównania gorsza od paroletniego BMW (o ile BMW jest na bieżąco serwisowane).
Konkludując, ślinię się na widok BMW 650i - tak jak Tobie ślinianki działają na widok stosu torebek od Hermes`a ^_^ (tylko nie zaprzeczaj!!!!)
Podobnie jest z samochodami. BMW, poza tym, że ma fantastyczną linię, to jest rewelacyjne pod kątem komfortu jazdy, nieawaryjności, osiagów...snobizm? Bynajmniej!
Nowa KIA Sportage (prawie 90k) jest bez porównania gorsza od paroletniego BMW (o ile BMW jest na bieżąco serwisowane).
Konkludując, ślinię się na widok BMW 650i - tak jak Tobie ślinianki działają na widok stosu torebek od Hermes`a ^_^ (tylko nie zaprzeczaj!!!!)
Tak jest. Z tym że przodują w tym Norwegowie. Człowiek zarabia rocznie ~15 mln NOK netto (po podatku) a jeździ nastoletnim Volvo. Z tym, że to nie jest Halewicz, którego nie stać na X5 więc kupił X3. Przy życiu ponad stan, jak noga się podwinie będzie twarde lądowanie. Wielu dorobkiewiczów tego nie rozumie i kupują najdroższe rzeczy, na jakie mogą sobie pozwolić, zamiast zaopatrywać się w coś 2-3 klasy niższego a pieniądze przeznaczyć na rezerwy (firma może mieć ciężki rok etc.).
Jeżdżę Pajero ze stałym napędem 4x4 cetralnym dyfrem i wiskozą utrzymującą podział mocy 50:50 bez wzgledu na warunki a doświadczenie z różnymi opcjami 4x4 mam zdecydowanie większe z tego co piszesz. Jeżeli masz Granda ze skrzynią QuadraDrive to już powinieneś nei upierać się nad wyższością BMW w temacie napędów na 2 osie.
wybieram zestaw drugi:)
a czemu?
w ciuchach tych jadę tylko do pracy, gdzie przebieram się i tak w kombinezon roboczy, szkoda by mi było wydawać tyle siana na drogie markowe ubrania, po to żeby w nich siedzieć w aucie:)
poza tym halewiczu drogi, wali od ciebie wywyższaniem się, snobizmem, wciskasz tu wszystkim te swoje teksty o niezawodnych beemkach itepe.
owszem zgodzę się z tobą, bmw to dobra marka, sama najbardziej chciałabym mieć bmw 520d w kombi, najbardziej podoba mi się ten model, mimo że do nowych nie należy.
ale cóż nie stać mnie nawet na to, nie tyle na kupno co na utrzymanie takiego auta, więc zadowalam się starym vw;)
przynajmniej nie łapię się za głowę na widok cen części do wymiany, czy większej awarii auta, i jest ono całe sprawne bo mnie stać, żeby je utrzymać.
i tutaj uważam, że troszkę przeginasz pałkę i próbujesz wszystkim udowodnić że jesteś lepszy bo ciebie przecież STAĆ na nowe bmw i kawior. spoko cieszę się, że ci się dobrze żyje.
ale nie potępiaj i nie wyśmiewaj tych, którym wiedzie się nieco gorzej , jeżdżą lanosami i kupują w biedrze:> bo w twoich wypowiedziach czuć takie politowanie, taką szyderę w stosunku do innych i przez to pewnie większość na forum za tobą nie przepada.
poza tym wracając do kwestii finansowych, to wolę mniej wydać na auto, ciuchy czy jedzenie, a w zamian pójść do kina, czy pojechać na fajne wakacje, dla niektórych to kwestia wyboru i nie tylko, również tego, że nie przywiązują wagi do tego czy coś jest z wyższej półki czy z niższej, jak np dla mnie; auto ma jeździć, jedzenie ma smakować, a ciuchy być czyste i ładne, a to wszystko nie musi być drogie. ot i tyle.
a czemu?
w ciuchach tych jadę tylko do pracy, gdzie przebieram się i tak w kombinezon roboczy, szkoda by mi było wydawać tyle siana na drogie markowe ubrania, po to żeby w nich siedzieć w aucie:)
poza tym halewiczu drogi, wali od ciebie wywyższaniem się, snobizmem, wciskasz tu wszystkim te swoje teksty o niezawodnych beemkach itepe.
owszem zgodzę się z tobą, bmw to dobra marka, sama najbardziej chciałabym mieć bmw 520d w kombi, najbardziej podoba mi się ten model, mimo że do nowych nie należy.
ale cóż nie stać mnie nawet na to, nie tyle na kupno co na utrzymanie takiego auta, więc zadowalam się starym vw;)
przynajmniej nie łapię się za głowę na widok cen części do wymiany, czy większej awarii auta, i jest ono całe sprawne bo mnie stać, żeby je utrzymać.
i tutaj uważam, że troszkę przeginasz pałkę i próbujesz wszystkim udowodnić że jesteś lepszy bo ciebie przecież STAĆ na nowe bmw i kawior. spoko cieszę się, że ci się dobrze żyje.
ale nie potępiaj i nie wyśmiewaj tych, którym wiedzie się nieco gorzej , jeżdżą lanosami i kupują w biedrze:> bo w twoich wypowiedziach czuć takie politowanie, taką szyderę w stosunku do innych i przez to pewnie większość na forum za tobą nie przepada.
poza tym wracając do kwestii finansowych, to wolę mniej wydać na auto, ciuchy czy jedzenie, a w zamian pójść do kina, czy pojechać na fajne wakacje, dla niektórych to kwestia wyboru i nie tylko, również tego, że nie przywiązują wagi do tego czy coś jest z wyższej półki czy z niższej, jak np dla mnie; auto ma jeździć, jedzenie ma smakować, a ciuchy być czyste i ładne, a to wszystko nie musi być drogie. ot i tyle.
O użytkowaniu BMW niewiele wiesz, zatem w jakim celu zabierasz głos? Jeździsz starym VW, więc nim jeździj, amen.
Nigdzie nie próbowałem udowodnić, że jestem lepszy - skąd ta teza?? o_O Na marginesie jednie dodam, że nie jeżdżę nowym BMW; gdybyś doczytała, to byś wiedziała.
Nie próbuj ze mną w dyskusji takich osobistych wycieczek, bo napiszę parę gorzkich słów i będzie płacz i skargi.
Oczywiście, że możesz być minimalistką...która w mojej ocenie zwyczajnie kłamie. Nie lubisz swoich ciuchów, starego samochodu, zakupów w Biedronce, nie lubisz również tych, którzy osiągnęli coś więcej niż ty...tych nazywasz szydercami, snobami. Kompleksy droga Olko, kompleksy z ciebie wyłażą i aż sączy się jad.
Ot i właśnie takich małych duchem, nieambitnych i sfrustrowanych plebejuszy, przepełnionych pogardą do ludzi ciężkiej pracy, wyśmiewałem, wyśmiewam i wyśmiewać będę:) Amen.
Nigdzie nie próbowałem udowodnić, że jestem lepszy - skąd ta teza?? o_O Na marginesie jednie dodam, że nie jeżdżę nowym BMW; gdybyś doczytała, to byś wiedziała.
Nie próbuj ze mną w dyskusji takich osobistych wycieczek, bo napiszę parę gorzkich słów i będzie płacz i skargi.
Oczywiście, że możesz być minimalistką...która w mojej ocenie zwyczajnie kłamie. Nie lubisz swoich ciuchów, starego samochodu, zakupów w Biedronce, nie lubisz również tych, którzy osiągnęli coś więcej niż ty...tych nazywasz szydercami, snobami. Kompleksy droga Olko, kompleksy z ciebie wyłażą i aż sączy się jad.
Ot i właśnie takich małych duchem, nieambitnych i sfrustrowanych plebejuszy, przepełnionych pogardą do ludzi ciężkiej pracy, wyśmiewałem, wyśmiewam i wyśmiewać będę:) Amen.
ok bmw ale z tym dzwiekiem to chyba przeginasz no nie?
BMW może uchodzić za coś lepszego od KIA ale litości jeśli mowa o dzwięku to można ewentualnie posłuchać boxera porsche czy jakiejś osemki hamerykańskiej ale nie tego z BMW w którym furczą paski.
Ogarnij się trochę bo słuchac silnika BMW to jak słuchać pasków świerczących w snopowiazałce czy innym kombajnie do zbioru buraków.
A BMW jest elitarne tylko w starych serialach i pod remizą bez wyjątku czy nowe czy stare.
BO PRAWDZIWE AUTO TO DACIA DUSTER :-)
BMW może uchodzić za coś lepszego od KIA ale litości jeśli mowa o dzwięku to można ewentualnie posłuchać boxera porsche czy jakiejś osemki hamerykańskiej ale nie tego z BMW w którym furczą paski.
Ogarnij się trochę bo słuchac silnika BMW to jak słuchać pasków świerczących w snopowiazałce czy innym kombajnie do zbioru buraków.
A BMW jest elitarne tylko w starych serialach i pod remizą bez wyjątku czy nowe czy stare.
BO PRAWDZIWE AUTO TO DACIA DUSTER :-)
Nieoznakowane radiowozy kryminalne można bardzo łatwo poznać po pewnych cechach charakterystycznych:
1. Brak znaków legalizacyjnych na tablicach rejestracyjnych.
2. Brak naklejki z numerem rejestracyjnym na przedniej szybie.
3. Po sprawdzeniu numeru na stronie UFG wyskakuje BRAK UBEZPIECZENIA OC.
4. W środku zwykle siedzi trzech facetów.
5. Ci faceci nie zachowują się jak kumple o czymś gadający tylko jak terroryści al-kaidy na misji zwiadowczej.
6. Auto zmienia numery rejestracyjne.
1. Brak znaków legalizacyjnych na tablicach rejestracyjnych.
2. Brak naklejki z numerem rejestracyjnym na przedniej szybie.
3. Po sprawdzeniu numeru na stronie UFG wyskakuje BRAK UBEZPIECZENIA OC.
4. W środku zwykle siedzi trzech facetów.
5. Ci faceci nie zachowują się jak kumple o czymś gadający tylko jak terroryści al-kaidy na misji zwiadowczej.
6. Auto zmienia numery rejestracyjne.