popieram- ZENADA
Dzis bylam z kolezankami na tym "zajefajnie beznadziejnym" filmie. Czekałam na jaka ś powiedzmy pouentę ale się nie doczekała.Kilka żałosnych scen łożkowych, ogólnie to prymitywna zdrada, podryw i...
rozwiń
Dzis bylam z kolezankami na tym "zajefajnie beznadziejnym" filmie. Czekałam na jaka ś powiedzmy pouentę ale się nie doczekała.Kilka żałosnych scen łożkowych, ogólnie to prymitywna zdrada, podryw i breka jakiegos głebszego sensu. Szkoda czasu ..............
zobacz wątek