Widok

Niezadowolona klientka - opinia

"Dobrzy sprzedawcy" i na tym się kończy. Poniszczone panele, które były wycinane wyrzynarką, położone nie zgodnie z instrukcją (żaden punkt z instrukcji producenta nie został spełniony). Radzę trzymać się z daleka od tej firmy. Montażyści nie posiadają odpowiedniego sprzętu. A ! i oczywiście wina zrzucana jest na klienta. Nie polecam. Najgorsza obsługa klienta z jaką się kiedykolwiek spotkałam.
Moja ocena
obsługa: 1
 
oferta: 1
 
jakość asortymentu: 1
 
przystępność cen: 1
 
ocena ogólna: 1
 
1.0

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Odpowiedź obiektu

Szanowna Pani. Kupiła Pani panele podłogowe firmy Faus wraz z montażem. Chciała Pani aby układać je niezgodnie z montażem (na piśmie) m.in. bez przerw dylatacyjnych między pomieszczeniami. Dodatkowo zabudowała Pani aneks kuchenny ciężkimi meblami. Również o tym była Pani poinformowana. Podczas składania reklamacji do nas, do polskiego dystrybutora oraz do fabryki wielokrotnie mijala się Pani z prawdą oczerniając każdą ze stron. Chcieliśmy Pani pomóc i wykonać odpowiednie poprawki nieodpłatnie. Nie skorzystała Pani z naszej oferty a teraz Pani wystawiła negatywną kolejną opinię chcąc zapewne wywrzeć presję. Jest to nieuczciwe. Pozostawiam do oceny innym.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Proszę Pani/Pana, w umowie mamy jedno odstępstwo od instrukcji montażu i są do dylatacje pomiędzy pokojami + wpisana zabudowa kuchenna. O zabudowie sprzedawcy zostali informowani przed zakupem podłógi , ba! nawet dostali plan mieszkania na e-mail. W kuchni zazwyczaj są meble, prawda? Czy ciężkie? No mdf zwykły :) W protokole odbioru nie ma wpisu o innych nieprawidłowościach takich jak: ułożeniu wzoru jodełki w przeciwnym kierunku (fantazja montażysty???), nieułożniu z równomiernym przełożeniem 25% bądź 30% długości panela jak w instrukcji obrazkowo pokazuje producent (panele są ułożone jak leci, bez ładu), nierozmierzeniu podłogi + nie rozplanowaniu ułożenia, co skutkuje krótkimi ścinkami czyli panelami o grubości np. 02 milimetrów (długość panela o ile dobrze pamiętam to 120cm, więc proszę sobie wyobrazić jaką finezję mieli montażyści). Według instrukcji producenta powinno to być conajmiej 6cm, błędów jest o wiele więcej. Nie mowiąc już o bałaganie i porysowaniu/wybrudzeniu świeżo wymalowanych ścian na biało (na gotowo już) w całym mieszkaniu, nie posprzątaniu po montażu, nie wyniesieniu śmieci ( a to wszystko jest zawarte w umowie). Ale jak widać nie każdy potarfi się z niej wywiązać a do popełnioncyh błędów przyznać. Moim błedem był wybór Eurodomu. Na szczeście inni fachowcy podczas wykonczenia bez problemu sprostali swoim zadaniom z danych dziedzin. Eurodom to był jedyny, który pozostawił niesmak i wielkie rozczarowanie, bo przecież "miało być tak pięknie". Był u nas pan od posadzkarstwa i wiem gdzie popełniliście błędy. Nie chcę mieć z waszą firmą nic więcej wspólnego, bo możecie zrobić więcej szkód i nie warto od Was w mojej ocenie brać nawet proponowanej opcji "zakrycia błędów" czyli wymiany dwóch paneli, które otrzymaliśmy w propozycji poprawek itd. Gdyż to mija się z naszym zamierzonym celem uzyskania dobrze położonej podłogi w domu. Tylko na tym nam zależało, aż na tym. Proszę nie zarzucać mi mijania się z prawdą, bo to nie jest w klienta interesie. Klient chce mieć usługę wykonaną na wysokim poziomie, tu tego nie było. Nie mówiąc już o powielających się zarzutach w stronę klienta itp. Nie pozdrawiam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

U nas wszystko było ok :) Kupiliśmy ładne panele w dobrej cenie a i montaż był wzorowy.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
do góry