Nie dosyć, że w ciągu 48 godzin złamały się 2 paznokcie, które przedłużyłam, to reklamacja była jeszcze gorsza od braku tych paznokci. Pani Kinga, która naprawiała ubytki, zrobiła to na poziomie tak niskim, że dziewczyny zaczynające dany zawód robią to lepiej. Kiedy wróciłam ponownie do tej pani, w celu naprawienia tych dwóch paznokci, które w świetle poza salonem wydawały się być jeszcze bardziej krzywe, zostałam potraktowana bardzo niemile. W trakcie powtórnego naprawiania, pani Kinga ze złością zjechała wszystkie skórki do krwi, jednocześnie przecierając je wacikiem z acetonem. Resztę można dopowiedzieć sobie samemu... Z czystym sumieniem nie polecam !!!